Rafał Ulatowski nie ukrywał, że drużyna gości była w piątkowy wieczór lepsza i zasłużenie wygrała.
- Przegraliśmy ważny mecz, przegraliśmy z zespołem, który był od nas lepszy, konkretniejszy, skuteczniejszy. Bramka Marcina Urynowicza po stałym fragmencie gry wlała nadzieję, ale tej nadziei nie starczyło nam na długo, bo kolejne dośrodkowanie z bocznego sektora i Motor strzelił trzeciego gola
- powiedział.
Coach Resovii zauważył jednak, że gole padły w zasadzie w podobny sposób i po błędach defensywy rzeszowskiej drużyny.
- Motor wykorzystał nasz problem w defensywie czyli dośrodkowania z bocznego sektora boiska. Ten kłopot nie trwa tylko dzisiaj tylko można powiedzieć, że nie jesteśmy zespołem, który dobrze broni w takich fragmentach
- opowiadał.
Resovia do zakończenia sezonu ma już tylko jeden mecz (wyjazdowy z Wisłą Płock). By w ogóle myśleć o utrzymaniu musi w nim zdobyć jakiś punkt i liczyć, że na finiszu tych punktów mniej będzie miała Polonia Warszawa (w tej chwili ma taką samą zdobycz co Resovia, ale ze względu na lepszy bilans bezpośredni jest wyżej w tabeli).
- Nie wypada mi po takim meczu mówić o nadziejach. Nie utrzymamy się w tej lidze patrząc na innych. Sami nie punktujemy, popełniamy cały czas zbliżone błędy jeśli chodzi o stratę bramek
- zakończył Rafał Ulatowski.
STUDIO EURO PO HOLANDII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?