
Przemyska „siódemka” pewnie wygrała u siebie z drużyną Zawadzkich i nadal jest czwarta w tabeli. Za dwa tygodnie przed własną widownią zagra z tarnowską ekipą, która chce awansować do superligi.
Po półtoramiesięcznej przerwie, spowodowanej aż pięcioma wyjazdowymi meczami „Harcerzyków”, zakończonymi trzema zwycięstwami i dwoma porażkami, przemyscy kibice obejrzeli ich wreszcie u siebie.
Czuwaj Przemyśl - ASPR Zawadzkie 36:29 (18:14)
Czuwaj: Sar, Kijanka, Szczepaniec – Król, Puszkarski 3, Biernat 7, Bajwoluk 5, M. Kroczek 4 (1 karny), Kubisztal 4 (1 k.) oraz Stołowski 2, Kubik, Nowak 3, Kulka 8, Obydź Trener Piotr Kroczek.
ASPR: Skrzypczyk, Donosewicz – Kubillas 1, Ścigaj 5, Mięsopust 2, Zagórowicz 4, Całujek 7, Kąpa 1 oraz Przybysz 3, A. Danysz, Swat 4 (3 k.), S. Danysz 2. Trener Stanisław Pakuła.
Kary: 10 min – 8 min. Widzów 400.
Zobacz również
Polecamy