Dariusz Kaszowski, coach łańcuckiej ekipy, uważa, że głównym powodem słabszych wyników są kłopoty zdrowotne koszykarzy.
- Szymon Pawlak leczy kontuzję, a kilku koszykarzy jest po kontuzjach lub zmaga się z różnymi dolegliwościami. Dotyczy to Rafała Kulikowskiego, Szymona Szymańskiego, Dawida Zaguły, którzy nie wrócili jeszcze do pełni formy, czy Macieja Klimy, który ma problem z plecami i nie może wejść na swój normalny poziom - wyjaśnia trener naszego zespołu.
Sokoły do końca roku rozegrają jeszcze trzy mecze. W najbliższy weekend zmierzą się na wyjeździe z Górnikiem Wałbrzych, który z dziewięciu rozegranych meczów wygrał aż siedem. - Górnik zmonotował naprawdę mocną paczkę i jest dla mnie jednym z kandydatów do walki o najwyższy cel - kontynuuje szkoleniowiec zespołu z Łańcuta.
Smaczku sobotniej rywalizacji doda niewątpliwie fakt, iż w zespole z Wałbrzycha występuje aż czterech koszykarzy, którzy mają na swoim koncie dłuższe lub krótsze występy w łańcuckiej drużynie. Są to: Rafał Glapiński, Damian Pieloch, Krzysztof Jakóbczyk oraz Kamil Zywert, który grał w Sokole jeszcze w poprzednim sezonie.
Średnio wyglądają także dokonania zespołu Miasta Szkła. Po słabszym początku sezonu krośnieński zespół zaczął wygrywać, wydawało się, że wchodzi na coraz wyższy poziom, jednak dwa ostatnie mecze przegrał. Krośnianie mają bilans 5:4, zajmują ósme miejsce w tabeli pierwszej ligi.
- Też mamy swoje problemy - mówi Marcin Radomski, coach krośnian. - Największym jest kontuzja kolana Krzysztofa Spały, pierwszego rozgrywającego zespołu, który nie mógł zagrać w Kłodzku. Pracujemy jednak nad tym, aby był zdolny do gry w najbliższym meczu.
„Szklany Team” w 12. kolejce zmierzy się w hali przy Bursaki z Biofarmem Basketem Poznań, przedostatnim zespołem w tabeli (bilans 2-9). - Idzie im słabo, ale kadrę mają bardzo mocną i moim zdaniem to zespół na pierwszą czwórkę. Po słabszym początku zespół objął Marcin Kloziński, trener z ekstraklasowym doświadczeniem. Nie jest to łatwy rywal.
Kluczem do sukcesu naszej drużyny ma być obrona. - Była naszą silną stroną, ale akurat w meczu z Nysą nie popisaliśmy się w tym elemencie - kontynuuje trener. - Słabiej było też z dokonaniami podkoszowych. Musimy wrócić do swojej gry, nie tracić koncentracji, utrudnić życie liderom Biofarmu. Wtedy drużyna z Poznania będzie miała utrudnione zadanie.
Zobacz też: Kadra Rzeszowskiego Towarzystwa Żużlowego na sezon 2020 w 2 lidze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]
- Niespodziewane problemy u Cichopek i Kurzajewskiego. Poprosili o pomoc ekspertkę