W pierwszej rundzie Polonia, trochę niespodziewanie, wygrała w Łańcucie 89:87, toteż przed rewanżem trener Dariusz Kaszowski nie musiał szczególnie motywować swych podopiecznych.
W sobotnim meczu łańcuccy koszykarze od razu zabrali się do porządnej pracy i po kilku minutach prowadzili 15:4 z leszczynianami. W drugiej ćwiarcte zespół Dariusza Kaszowskiego wygrywał już 40:24, a przed zejściem na dużą przerwę ten zapas nie zmalał (50:34).
- Bardzo dobrze weszliśmy w mecz - wyjaśnia coach łańcucian.
- Nie tylko trafialiśmy w ataku, ale też konkretnie, skutecznie graliśmy w grze defensywnej. Polonia dostała ledwie kilka akcji, po których zdobyła dosyć łatwe punkty, reszta meczu, to nasza kontrola i brak prostych rzutów drużyny z Leszna.
W III kwarcie Polonia starała się wrócić do gry, ale nasz zespół, choć stracił skuteczność, nie pozwalał jej na to. Straty miejscowych malały co najwyżej do dziewięciu punktów. - Otwarcie kwarty nie najlepiej nam wyszło, ale przewaga ciągle była wyraźna. Większych problemów nie mieliśmy - zapewnia trener łańcucian.
Po 30 minutach Rawlplug Sokół wygrywał 62:49. W czwartej odsłonie gospodarze podjęli ostatnią próbę uratowania meczu. W 35. minucie, po rzucie za trzy Trubacza, zbliżyli się do sokołów na 7 punktów (60:67). Zrobiło się groźnie, ale Bartłomiej Karolak zaliczył akcję 2+1 i uspokoił sytuację. Kiedy Sanny wycelował zza łuku, zaliczka łańcucian ponownie zmalała do 7 oczek. Wtedy do akcji wkroczył Szymański. Trafił za dwa raz, drugi i nasza drużyna znów kontrolowała wydarzenia na parkiecie.
- Polonia w końcówce obniżyła skład, szukała ratunku w rzutach za trzy punkty, ale potrafiliśmy odpowiadać na jej akcje i pewnie postawiliśmy na swoim
- podsumował Kaszowski.
Timeout Polonia Leszno - Rawlplug Sokół Łańcut 70:80 (19:26, 15:24, 15:12, 21:18)
Polonia 1912: Pabian 21 (1x3, 11 zb.), Trubacz 14 (3x3), Sirjatowicz 10 (2x3, 6 as.), Milczyński 8 (10 zb., 3 str.), Chanas 8 ( 3 str., 3 prz.) oraz Sanny 7 (1x3), Jodłowski 2, Sączewski 0. Trener Radosław Hyży.
Sokół: Wieloch 21 (4x3), Karolak 11 (2x3), Klima 11 (2x3), Pawlak 8, Kulikowski 0 oraz Zeguła 4, Sewioł 2, Czerwonka 0, Ciechociński 13 (1x3). Trener Dariusz Kaszowski.
Widzów 700.
Zobacz też: Artyści z Los Angeles upamiętnili Kobego Bryanta. W mieście powstało ponad 100 murali z byłym koszykarzem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]