Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

1 liga koszykarzy. W środę odbędą się koszykarskie derby Podkarpacia - Rawlplug Sokół Łańcut jest faworytem starcia z Miastem Szkła Krosno

Tomasz Ryzner
Tomasz Jefimow
Tabela i ostatnie dokonania sugerują, że Rawlplug Sokół Łańcut wygra szósty mecz z rzędu. Zawodnicy Miasta Szkła Krosno mają w sobie jednak niemało sportowej złości i zamierzają po raz drugi w sezonie znaleźć sposób na lokalnego rywala. W środę, w Łańcucie gratka dla fanów basketu - derby Podkarpacia. Początek gry - godzina 18.

Krośnianie po ostatnich meczach plują sobie w brody, bo mecz wyjazdowy z Politechniką Opolską i starcie w swojej hali z WKK Wrocław przegrali, choć wcale nie musieli. W obu potyczkach wyszli w sumie na minus 6 punktów (w Opolu padli po dogrywce).

- Jest niedosyt, bo oba mecze można było wyszarpać - mówi Marcin Radomski, coach Miasta Szkła. - Po grze z WKK mam pewne ale do sędziów. Rzucaliśmy o wiele mniej osobistych, ale docelowo sami sobie jesteśmy winni. Mieliśmy mecz pod kontrolą, jednak w czwartej kwarcie pojawiła się nerwowość, złe wybory i mecz uciekł.

W potyczce z wrocławianinami, choć nie zarejestrowały tego niektóre portale, w barwach Miasta Szkła zadebiutował Łukasz Ratajczak (2 punkty, 8 zbiórek), ostatnio center Księżaka Łowicz. Możliwe, że w derbach krośnieńskiej widowni pokaże się 23-letni Julian Jasiński, ostatnio skrzydłowy Stelmetu Zielona Góra.

- Robimy wszystko, aby zagrał - kontynuuje trener krośnian. - Jeśli chodzi o Sokoła, to wiadomo, poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Ostatnio wygrywa mecz za meczem, ale w Łańcucie nie będziemy bez szans. Nie jesteśmy słabi, a jeśli taka drużyna zagra gorszy mecz, to wedle statystyk w kolejnym powinna pokazać lepszą grę. W meczu z WKK w obronie nie było źle. Chodzi o to, aby w trudniejszych chwilach spokojniej pograć w ataku. W Łańcucie będzie decydować dyspozycja dnia - podsumował szkoleniowiec krośnian.

Sokoły porażkę w Krośnie z I rundy mogą prosto wytłumaczyć; brakowało im kontuzjowanych Macieja Klimy i Szymona Pawlaka. - Obie drużyny po letnich roszadach szukały formy, ale osłabienia zrobiły swoje - zaznacza Dariusz Kaszowski, coach łańcucian. - Dziś obaj zawodnicy zapomnieli o urazach, są w formie, co pokazują ostatnie mecze. Inni też nie narzekają na żadne poważne urazy, dlatego mamy prawo celować w kolejne zwycięstwo.

Łańcucian mocno podbudowała wygra w Prudniku, odniesiona w niełatwych warunkach. - Hala jest specyficzna, kibice są blisko i nie przebierają w słowach. Leciały w naszą stronę niefajne epitety, wyprowadzono z hali dwie osoby - mówi Kaszowski. - Poradziliśmy sobie jednak i celujemy w kolejną wygraną. W ostatnim meczu Miasta Szkła słabszy dzień mieli Dymała, Czujkowski, liderzy tej drużyny (w sumie tylko 14 punktów - przyp. red.), ale tam nie tylko oni potrafią wpływać na wynik. Jest Oczkowicz, Śpica, pojawiają się nowi koszykarze. Będziemy mieli z kim walczyć - dodał nasz rozmówca.

Sokoły są wiceliderem tabeli, Miasto Szkła zajmuje 7. pozycję (4 punkty straty do łańcucian). - Mamy taki terminarz, że mocnych przyjmujemy w swojej hali. Jeśli pokonamy w Łańcucie WKK, to ich przeskoczymy - mówi coach Rawlplug Sokoła. Ten scenariusz ziści się, jeśli łańcuianie ograją Miasto Szkła, następnie poradzą sobie w weekend Opulu, no a potem w swojej hali ustrzelą ekipę znad Odry.

Zobacz też: Wielkie wyzwania 2020 Rafała Wilka: kończy budować dom, będzie bronił pracy doktorskiej, w Tokio pojedzie po dwa złote medale paraolimpiady

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24