Karpaty PWSZ Krosno Glass - Enea Energetyk Poznań 0:3
Sety: 21:25, 19:25, 19:25
Karpaty: Konieczna, Niedźwiecka, Sidor, Stronias, Filipek, Orzyłowska oraz Filipowicz (libero), Adrianna Muszyńska, Klekot, Kęsik, Bimkiewicz. Trener Dominik Stanisławczyk.
Widzów 400.
Niespodzianki nie było i faworyzowane poznanianki bez większych kłopotów rozprawiły się z miejscowymi. Jedyny opór, na jaki natrafiły przyjezdne, miał miejsce w pierwszym secie, zwłaszcza w jego końcowej fazie. Wówczas to skutecznie atakowały Kinga Stronias i Paulina Niedźwiecka, w walce na siatce piłkę przepychała Natalia Sidor. Ta ostatnia również blokowała akcje rywalek, zatem miały Karpatki w tamtym fragmencie meczu argumenty do zdobywania punktów. Dzięki temu wynik cały czas oscylował w okolicach remisu (18:19, 19:20, 20:20), a rozstrzygnięcie partii otwarcia cały czas pozostawało sprawą otwartą.
I wtedy do głosu doszły Izabela Rapacz, Karolina Różycka i Klaudia Świstek. To zdecydowanie najlepsze zawodniczki w szeregach Energetyka, które w największym stopniu przyczyniły się do sukcesu poznanianek. Najbardziej we znaki krośniankom dawała się Klaudia Świstek, grająca zresztą nie tak dawno w Krośnie. Była nie do zatrzymania w ataku, wiele punktów zdobyła zagrywką.
Tercet powyższy zapewnił udany finisz Enea Energetyka Poznań zarówno pierwszym secie, jak i nie dał za bardzo pograć Karpatom w pozostałych odsłonach tego meczu.
UKS Szóstka Mielec – Wisła Warszawa 0:3
Sety: 22:25, 21:25, 16:25.
UKS SMS Szóstka Mielec: Szymańska, Gorzkiewicz, Mich, N. Murdza, Krycka, W. Murdza (libero), Pfeifer, Kusik, Cur, Daniluk, Lewandowska, Mikołajewska, Matejko, Koza (libero). Trener: Roman Murdza.
Pierwszy mecz, wysoko wygrany we Włocławku, z pewnością rozbudził nadzieje mieleckich kibiców. Kameralna sala Szkoły Podstawowej już kilkadziesiąt minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego, zaczynała pękać w szwach. Nie dla wszystkich starczyło miejsc, więc niektórzy kibice musieli mecz oglądać na stojąco.
Samo spotkanie rozpoczęło się od bardzo miłego akcentu. Roman Murdza został uhonorowany z okazji 40-lecie pracy trenerskiej. Na tym jednak możemy zakończyć relację z rzeczy miłych, jeśli chodzi o mielecki zespół. Ich przeciwniczki, Wisła Warszawa była po prostu za mocna dla młodych i niedoświadczonych na tym poziomie mielczanek.
Wisła Warszawa to jeden z faworytów do wygrania całych rozgrywek. Już w ubiegłym sezonie ta drużyna była tego bardzo bliska, ostatecznie zajmując drugie miejsce. Mielczanki walczyły, jak tylko mogły, ale w decydujących momentach brakowało doświadczenia. Sporo było zepsutych zagrywek, co mogło się również brać z tremy.
Niemniej jednak, pierwsze dwa sety, przegrane kolejno trzema i czterema punktami, pokazały, że gdy zawodniczki Szostki nabiorą doświadczenia i okrzepną, to w tej lidze będą groźne dla każdej drużyny.
POZOSTAŁE WYNIKI: SMS PZPS Szczyrk – Joker Świecie 3:0 (25:19, 25:21, 25:17); AZS Politechniki Śląskiej Gliwice – PWSZ Tarnów 3:1 (23:25, 25:21, 25:20, 25:13); Solna Wieliczka – Mazovia Warszawa 3:1 (26:28, 25:22, 25:18, 25:19); UNI Opole – WTS Włocławek 3:0 (25:17, 25:16, 25:17); MKS Dąbrowa Górnicza – Budowlani Toruń 3:0 (25:19, 25:6, 25:18).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu