1 liga. Trzecia kwarta zadecydowała o porażce Miasta Szkła Krosno [ZDJĘCIA]

Zaczęło się całkiem nieźle, wszak krośnianie trafiali za 3 i szybko objęli kilkupunktowe prowadzenie (12:5). Konkretnie skutecznością błysnęli na początku Darrel Harris, Michał Jankowski i Kacper Traczyk, co zwiastowało zacięty i wyrównany pojedynek. A pomęczyć miał się w Krośnie nie byle kto, bo przedstawiciel ścisłej pierwszoligowej czołówki, jeden z głównych kandydatów do awansu.

Faworyzowani goście szybko zaczęli odpowiadać, lecz gospodarze nic sobie z tego nie robili, grając dalej swoje, po wyrównaniu przeciwnika ponownie odskakując radomianom na kilkupunktowy dystans. Tak to wszystko trwało przez pełne dwie kwarty, a na długą pauzę przyjezdni schodzili co prawda z przewagą, lecz zaledwie dwóch „oczek”. Druga połowa zatem zapowiadała spore emocje i rywalizację o komplet punktów do samego końca.

I w tym momencie wszelkie teoretyczne rozważania o przebiegu dalszej części meczu całkowicie wzięły w łeb. Co prawda obydwie ekipy w trzeciej kwarcie miały problemy ze skutecznością, ale szybciej z kłopotów wyszli goście i zaczęli punktować miejscowych, tkwiących cały czas w marazmie. Konsekwencje tych wydarzeń okazały się dla Miasta Szkła kluczowe, ponieważ Hydro Truck zyskał kilkanaście punktów nadwyżki, wygrywał dość wysoko, a zawodnicy prezentowali się coraz pewniej, prezentując umiejętności na wysokim poziomie.

Zwłaszcza rozrzucał się Damian Jeszke, ale pozostali również starali się z powodzeniem dotrzymywać kroku liderowi. Dużego kalibru znaczenie miały trójki Filipa Zegzuły i Jakuba Zalewskiego, pozwalające radomianom kontrolować przebieg spotkania w ostatniej odsłonie. Miasto Szkła walczyło ambitnie do samego końca, w połowie czwartej kwarty zredukowało nawet straty do 4 punktów (74:78), jednakże szali zwycięstwa na swoją stronę przechylić nie zdołało.

Miasto Szkła Krosno - Hydro Truck Radom 83:94 (27:26, 25:28, 8:20, 23:20)

Miasto Szkła: Traczyk 3 (1x3), Heliński 18 (1x3), Jankowski 16 (3x3), Zagórski 4, Harris 4 (1x3) oraz Śpica 8, Oczkowicz 0, Dubults 13, Łałak 10 (2x3), Dawdo 7. Trener Edmunds Valeiko.

Hydro Truck: Sawa 4, Ransom 18 (1x3), Sadło 4, Zegzuła 16 (2x3), Jeszke 23 (2x3) oraz Zalewski 14 (4x3), Formella 8 (2x3), Rojek 2, Patoka 2, Pietras 3. Trener Robert Witka.

Widzów 500.