1 liga żużlowa: Derby dla Jasolu

JASOL RZESZÓW - UNIA TARNÓW 48:42

JASOL: Winiarz 9 (2,2,2,2,1), Aspgren 0 (0,-,-,-,-), Kuciapa 13 (1,3,3,3,3), Brhel 8 (3,1,1,1,2), Baran 9 (3,1,3,1,1), Suszczyński 0 (0,0,0,-,0), Prucnal 0 (t), Wilk 9 (3,3,0,3).
UNIA: P. Karlsson 9 (1,2,1,3,2), Wardzała 8 (3,0,2,3,0), T. Rempała 6 (2,2,1,1,0), Burza 0 (0,-,0,-,-), G. Rempała 3 (2,d,-,-,1), M. Rempała 4 (1,1,-,2,-), Kołodziej 12 (3,2,2,d,2,3), Kużdżał 0 (0).
NCD - Karol Baran (67,98 w VII wyścigu). Sędziował Jerzy Kaczmarek (Poznań). Widzów 6500.

Wyścig po wyścigu:

1. Wardzała, Winiarz, Karlsson, Aspgren 2:4 (2:4)
2. Brhel, T. Rempała, , Kuciapa, Burza 4:2 (6:6)
3. Baran, G. Rempała, M. Rempała, Suszczyński 3:3 (9:9)
4. Kuciapa, Karlsson, Brhel, Wardzała 4:2 (13:11)
5. Kołodziej, T. Rempała, Baran, Suszczyński 1:5 (14:16)
6. Wilk, Winiarz, M. Rempała, G. Rempała (d) 5:1 (19:17)
7. Baran, Wardzała, Karlsson, Suszczyński 3:3 (22:20)
8. Wilk, Winiarz, T. Rempała, Burza 5:1 (27:21)
9. Kuciapa, Kołodziej, Brhel, Kużdżał 4:2 (31:23)
10. Karlsson Kołodziej, Baran, Wilk 1:5 (32:28)
11. Kuciapa, M. Rempała, T. Rempała, Prucnal (t) 3:3 (35:31)
12. Wardzała, Winiarz, Brhel, Kołodziej (d) 3:3 (38:34)
13. Wilk, Kołodziej, G. Rempała, Suszczyński 3:3 (41:37)
14. Kołodziej, Brhel, Baran, T. Rempała 3:3 (44:40)
15. Kuciapa, Karlsson, Winiarz, Wardzała 4:2 (48:42)
Ale były emocje! Najpierw rywalizowali ze sobą kibice obu zespołów. Była to jednak rywalizacja na najniższym z możliwych poziomów, bo używano rynsztokowych epitetów. Kiedy do akcji wkroczyli zawodnicy, emocje rosły z wyścigu na wyścig. Choć żużlowcy obu ekip znają się jak łyse konie, na torze nierzadko jeden zaskakiwał drugiego. Zaczęło się od 4:2 dla tarnowian, ale Bohumil Brhel, który przyjechał do Rzeszowa tylko z jedną jawą, czym przysporzył szefom ekipy Jasolu kilka siwych włosów, wspólnie z Maciejem Kuciapą ograli rywali 4:2; gdyby nie defekt motocykla pana Maćka, byłoby 5:1. Kuciapa błyszczał także w kolejnych gonitwach, choć przecież jego start wisiał na włosku. W niedzielne przedpołudnie zrobił kilka kółek i powiedział twardo, że choć obojczyk boli, to jedzie. Kuciapa w pięknym stylu ograł w biegu czwartym Petera Karlssona, uczestnika sobotniej Grand Prix w Avesta. Wcześniej, po biegu nr 3, kibice z Rzeszowa śpeiwali "nie ma mocnego na Karola naszego". Oczywiście, chodziło o Karola Barana.
"Jaskółki" po piątej odsłonie prowadziły 16:14. Kiedy w następnym biegu Piotr Winiarz z Rafałem Wilkiem ograli dubletem Braci Grzegorza i Marcina Rempałów, Jasol dodał gazu. Po dziewiątym przewaga rzeszowian wzrosła do ośmiu "oczek", ale Unia pokazała, że nie wypadła sroce spod ogona i zmniejszyła dystans do czterech punktów. Gdyby w dwunastym biegu ogromnego pecha nie miał Janusz Kołodziej, któremu zdefektował motocykl, kiedy pewnie - za plecami Roberta Wardzały - zdążał do mety po dwa punkty, mogło być różnie.
W ekipie Jasolu zawodził z kretesem Niklas Aspgren, który obiecywał, że się zrehabilituje za niefortunny występ w Lublinie, słabiej startował Brhel, ale w odwodzie był Rafał Wilk, który spisał się na "6". W Unii pełnym blaskiem świecił talent Janusza Kołodzieja. Wszystko rozstrzygnęło się w wyścigu nr 15. Przed tą decydującą odsłoną gospodarze przeważali 44:40. Kuciapa i Winiarz ograli tarnowski duet 4:2 i tym samym Jasol wziął pełny rewanż za porażkę w Tarnowie. Brawo!

Pozostałe wyniki

Kolejarz Rawicz - RKM Rybnik 38:51
WKM Warszawa - TŻ Sipma Lublin 47:43
Mecz Stal Gorzów - Dark Dog Gniezno został przełożony na dzisiaj z powodu wystawy psów na stadionie Stali.

1. Rybnik 8 13 +95
2. Tarnów 9 11 +62
3. Lublin 9 11 +30
4. Gniezno 6 9 +100
5. Rzeszów 8 8 -9
6. Gorzów 8 8 -29
7. Warszawa 9 4 -96
8. Rawicz 9 2 -155