10-miesięczna Karolinka Gazda ze Stalowej Woli potrzebuje pomocy. Dziewczynka urodziła się z bardzo rzadkim zespołem genetycznym

Karolinka ma dopiero dziesięć miesięcy, a już połowę swojego życia spędziła w szpitalach. Powodem tego było m.in. to, że dziecko ma wiele dysmorfii twarzy. Jedną z nich jest cofnięta żuchwa, która utrudniała Karolince oddychanie. Aby ją wyciągnąć do przodu, lekarze założyli dziewczynce metalowe dystraktory, które każdego dnia specjalnym śrubokrętem trzeba przykręcać o milimetr. Pomagać w oddychaniu ma jej także rurka tracheotomijna. Niestety przysparza ona dziecku wiele cierpienia.

- Karolinka ma krótką szyję, więc rurka jest dla niej bardzo niewygodna. Widać to kiedy śpi. Odchyla wtedy głowę do tyłu - opowiada Katarzyna Gazda, mama Karolinki.

Dziewczynka ma także porażone podniebienie dlatego karmiona jest przez sondę żołądkową. Aby dziecko mogło zacząć samodzielnie jeść konieczna jest elektrostymulacja podniebienia, a na to także potrzeba pieniędzy.

Oprócz tego Karolinka ma wodogłowie.

- Lekarze trzy miesiące temu założyli jej zastawkę komorowo-otrzewnową. Jej zadaniem jest odprowadzenie płynu mózgowo-rdzeniowego do otrzewnej- wyjaśnia mama dziewczynki.

Marzeniem rodziców Karolinki jest to, aby nauczyła się jeść. Chcieliby także, usłyszeć jej głos, a nawet płacz.

Każdy może pomóc dziewczynce i jej rodzicom. Wystarczy wpłacić pewną sumę pieniędzy na konto Fundacji „Avalon”, której Karolinka jest podopieczną. Pieniądze należy przelewać na nr konta: 62 1600 1286 0003 0031 8642 6001, w tytule wpisując GAZDA 9124.

Pomóc można również, odprowadzając 1 proc. od podatku: KRS 0000270809, cel: GAZDA 9124 lub wysyłając SMS pod numer: 75165, w treści wpisując: POMOC 9124. Kosz SMS-a to 5 zł netto (6,15 brutto).

POPULARNE NA NOWINY24:

Jak żyją zakonnice odcięte od świata [ZDJĘCIA]