W pierwszej instancji Marek K. stanął przed Sądem Okręgowym w Tarnobrzegu, który orzeczenie wydał końcem grudnia ubiegłego roku. Nie miał wątpliwości, iż 48-letni Marek K. jest winny wszystkich stawianych mu przez zarzutów. A ciążyły na nim cztery: kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym (od 12 marca do 7 czerwca 2002 roku), wywiezienie na Ukrainę toyoty wartej blisko 135 tysięcy złotych wziętej w leasing oraz dwa napady w trzyosobowym składzie z bronią palną w ręku: na bank w Gościeradowie (51 tysięcy złotych) oraz na pracownika „Wtórstalu” w Stalowej Woli (100 tysięcy złotych).
Za poszczególne przestępstwa sąd orzekł kary kolejno sześć, cztery, dziesięć i siedem lat pozbawienia wolności, jednak na zasadzie częściowej absorpcji wymierzył karę łączną 14 lat więzienia. To zdaniem tarnobrzeskiego sądu była kara surowa, jednocześnie jednak przestępstwa popełnione przez oskarżonego, szczególnie dwa napady rabunkowe, cechowały się bardzo wysokim stopniem społecznej szkodliwości.
- Sąd nie ma najmniejszej wątpliwości, że Marek K. jest sprawcą wszystkich zarzucanych mu czynów – mówił wówczas sędzia Robert Pelewicz z Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu, uzasadniając ustnie wyrok wydany przez trzyosobowy skład w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej. - Niewątpliwie, o czym mogliśmy się przekonać w czasie tego postępowania sądowego, oskarżony to bardzo mądry, inteligentny człowiek. Potrafił to wykorzystać zarówno planując poszczególne przestępstwa, jak i planując swoje działania po ich popełnieniu.
Obciążającymi Marka K. dowodami były zwłaszcza zeznania świadka Tomasza K. - skruszonego gangstera skazanego w odrębnym procesie. Wiarygodność „małego świadka koronnego” podważali obrońcy oskarżonego Marka K. oraz on sam. Tomasz K. jednak bardzo dokładnie opowiedział w prokuraturze a potem w sądzie o działalności grupy przestępczej, do której należał oraz o działaniach sprawców poszczególnych przestępstw i swojej roli. Zeznania te i wyjaśnienia korelowały i uzupełniały się z zeznaniami świadków i pokrzywdzonych pracowników banku oraz pracownika „Wtórstalu” a także są spójne z dowodami nieosobowymi.
Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu wyrokiem skazującym nakazał Markowi K. naprawienie wyrządzonej szkody (w sumie 290 tysięcy złotych), orzekł 30 tysięcy złotych grzywny oraz 6600 złotych tytułem częściowego pokrycia kosztów sadowych. Na poczet kary więzienia zaliczył mu pobyt w areszcie od września 2016 roku.
Nieprawomocny wyrok do Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie zaskarżyli obrońcy oskarżonego, prokuratura wnioskowała o utrzymanie wyroku w mocy. Adwokaci wnioskowali o uniewinnienie ich klienta, względnie uchylenie wyroku i skierowanie sprawy do ponownego rozpoznania przed sądem pierwszej instancji. Wczoraj Sąd Apelacyjny zmienił wyrok w części – uniewinnił Marka K. od zarzutu wyłudzenia toyoty, uznał również, że rozbojów dokonał nie z użyciem broni palnej lecz „narzędzi przypominających broń palną”. Samej broni bowiem nie znaleziono, dlatego nie sposób przypisać zarzutu posługiwania się bronią.
Tym samym sąd obniżył kwotę tytułem naprawienia szkody z 290 tysięcy złotych do 45 tysięcy złotych (solidarnie z Tomaszem K. po 45 tysięcy złotych). Suma summarum sąd obniżył wysokość kary pozbawienia wolności z 14 na 11 lat. Wyrok jest prawomocny i przysługuje od niego jedynie nadzwyczajny środek zaskarżenia - kasacja przed Sądem Najwyższym. Jej wniesienie jest możliwe w ściśle określonych przypadkach.
zobacz też: Blisko 30 lat przesiedział w amerykańskim więzieniu za gwałt. Okazało się, że jest niewinny
Źródło:US CBS/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]