Wstępnie ustalono, że 12-latka poszła bawić się do stodoły. Wzięła ze sobą zapałki. W czasie zabawy zapaliło się siano.
Dziewczynka próbowała gasić, jednak pożar szybko się rozprzestrzeniał. Widząc, że nie da rady, przestraszyła się i uciekła. Około 18 o zaginięciu dziewczynki zawiadomiła policję rodzina. Wszczęto poszukiwania.
Uczestniczyła w nich policja i strażacy ochotnicy. Po kilku godzinach udało się znaleźć 12-latkę. Dziewczynka była wyziębiona. Trafiła do szpitala. Dzisiaj policjanci będą rozmawiać z dziewczynką i jej rodziną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?