Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

1300 pielęgniarek pojechało na manifestację. Sporo z Podkarpacia

Rozmawiała Ewa Kurzyńska
Archiwum
Rozmowa z dr Haliną Kalandyk, przewodniczącą Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych na Podkarpaciu.

Dzisiaj ma się odbyć w Warszawie manifestacja pielęgniarek i położnych z całej Polski. Podkarpacie będzie w stolicy licznie reprezentowane?
Do Warszawy jedzie z naszego regionu aż 19 autokarów i dwa busy. W sumie ok. 1300 osób. Z tego, co wiem, delegacja z Podkarpacia będzie jedną z najliczniejszych. Przypuszczam, że wynika to z faktu, iż zarobki pielęgniarek i położnych w naszym regionie należą do najniższych w kraju.
Manifestacja to wstęp do akcji strajkowej?
Taki był plan. Niestety, inne związki zawodowe torpedują nasze plany. OPZZ i Solidarność nie poparły naszych działań. Co więcej, mamy spore trudności, by zorganizować w szpitalach referenda strajkowe. Aby do nich doszło, "za" musi opowiedzieć się ponad połowa pracowników danej placówki. Koleżanki z dwóch szpitali chciały zorganizować referenda. Niestety, inne grupy zawodowe, m.in. laboranci, technicy, byli przeciwni. Nie rozumiem takich postaw. Przecież każdy może walczyć o lepsze warunki pracy. Mam wrażenie, że wiele osób ma nam za złe, że potrafimy się zjednoczyć i zorganizować.
Jeśli nie będzie strajku, to jak pielęgniarki chcą walczyć o swoje postulaty?
Na 35 placówek służby zdrowia w regionie, w których działa nasz związek, w sporach zbiorowych z pracodawcą jest aż 20 jednostek. Nawet, jeśli nie dojdzie do strajku, to z pewnością się nie poddamy i będziemy nadal zabiegać o uznanie naszych racji. Mamy przygotowane plany awaryjne.
Rozmowy w resorcie zdrowia przyniosły jakieś efekty?
Nie zaproponowano nam niczego, co mogłybyśmy z podniesioną głową zaakceptować. Przedstawiciele związku jeszcze pod koniec 2014 r. postulowali podwyżkę w wysokości 1,5 tys. zł do wynagrodzenia zasadniczego, na którą jednak nie zgodziło się Ministerstwo Zdrowia. Rząd zaproponował nam 300 zł dodatku, w dodatku brutto. Czyli pielęgniarka otrzymałaby ok. 174 złote netto. I to jedynie przez gwarantowane 10 miesięcy. Mając na uwadze powyższą sytuację, związek złożył w sierpniu kompromisową propozycję. Oczekiwałyśmy, że Ministerstwo Zdrowia i NFZ zagwarantują nam wzrost wynagrodzenia zasadniczego co roku o 500 zł, przez kolejne 3 lata. Chcemy, by było to rozwiązanie stałe, a nie czasowe.
Ile zarabiają pielęgniarki i położne na Podkarpaciu?
Wiele z nas, zwłaszcza koleżanki z małych, powiatowych szpitali, zarabiają nie więcej niż 1,8 tys. zł na rękę. I to łącznie z wszystkimi dodatkami, dyżurami za pracę nocami i w święta. W porównaniu do reszty kraju jesteśmy na szarym końcu pod względem zarobków. Nasz związek od lat zwraca uwagę na zaniedbania kolejnych rządów, które nie były w stanie rozwiązać problemu zbyt niskich płac, nieadekwatnych do wykonywanej przez nas pracy, posiadanych kwalifikacji zawodowych, a przede wszystkim ogromnej odpowiedzialności. Dlatego dziś zabiegamy o wzrost wynagrodzeń.
Coraz mniej pań decyduje się na zawód pielęgniarki. Wyższe pensje to zmienią?
Owszem. Chcemy, by nasz zawód cieszył się należnym prestiżem. Nie uda się tego osiągnąć, gdy nasze zarobki nadal będą głodowe. W Polsce jesteśmy traktowane po macoszemu, choć jesteśmy jednymi z najlepiej wykształconych w Europie. Niemniej fakty mówią same za siebie: młode osoby coraz rzadziej wybierają studia pielęgniarskie, a absolwenci podejmują pracę na Zachodzie i nie trafiają do naszych szpitali. Obecnie w Polsce mamy tylko 2 procent młodych pielęgniarek w przedziale wiekowym 21-25 lat. To oznacza, że więcej osób rocznie przechodzi na emeryturę, niż podejmuje pracę w tym pięknym, ale trudnym zawodzie.


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24