14 goli w meczu! Strzelanina w sparingu Legionu Pilzno z LKS Głowaczowa

- Przez pierwsze 25 minut rywal zaskoczył nam mocnym tempem i sprawiał problemy. Prowadził 1:0 a nam ciężko było stworzyć sytuację. Ale po golu na 1:1 zeszło z nich powietrze i już do końca byliśmy dominującą stronę – mówi Marcin Kudłacz, trener Legionu. - Wraca świeżość w nogi chłopakom i zaczynamy się zgrywać. A będziemy mocniejsi, bo brakowało nam 2-3 zawodników przewidywanych do gry w wyjściowym składzie na inaugurację.

Obronę Legionu za 2-3 tygodnie wzmocni też Nazar Melnyk z Ukrainy, który ostatnio grał w Huczwie Tyszowice w 4 lidze lubelskiej. Konkurencję w środku pola mają robić młodzi Denis Kępa (ostatnio w rezerwach Wisłoki) i Miłosz Buras (LUKS Skrzyszów).

W ataku prym wiedli zaś Damian Wolański (4 gole) i pozyskany latem Kamil Żuchowicz (3). – Ale Kamil grał na skrzydle, bo sprawdzaliśmy ustawienie z jednym napastnikiem. Widać, że skuteczność z okręgówki to nie był przypadek. Atak wygląda na mocny, ale i tak liga nas zweryfikuje, bo zimą biliśmy wszystkich w sparingach, a w meczach o punkty czegoś brakowało – dodał Kudłacz.

Legion Pilzno - LKS Głowaczowa 11:3 (3:1)

Bramki: Wolański cztery, Żuchowicz trzy, Manzo, Florian, Bytnar, Buras - Knych, Majewski, Kutrzuba.

Skład Legionu: Mazur - Florian, Tomasiewicz, Pęcak, Cichowski - Bytnar, Barycza, Manzo, Stypa - Żuchowicz, Wolański oraz Maziarka - Ziaja, Siemek, Chmura, Kepa.