14-latek badany w Przemyślu nie jest chory na koronawirusa - to na razie nieoficjalne i niepotwierdzone informacje

Wyniki badania pod kątem koronawirusa 14-latka z Rzeszowa, który trafił do szpitala w Przemyślu, dały negatywny wynik. Oznacza to, że jest zdrowy. To nieoficjalne i niepotwierdzone w dyrekcji szpitala informacje, ale pozyskane z pewnego źródła.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że objawów koronawirusa nie stwierdzono również u uczniów Zespołu Szkół Elektronicznych i Ogólnokształcących w Przemyślu, którzy dzisiaj po południu wrócili ze stażu w Rimini we Włoszech. Przez pewien okres pozostaną pod obserwacją epidemiologiczną. Nie zostaną jednak w szpitalu.

W związku z 14-letnim pacjentem i przemyskimi uczniami, którzy przebywali we Włoszech, w mediach ukazało się wiele informacji, do których ilustracją było zdjęcie głównego budynku Wojewódzkiego Szpitala w Przemyślu, przy ul. Monte Cassino. Taka fotografia może wprowadzać w błąd i stwarzać niepotrzebny niepokój, sugerując, że tutaj mogą trafiać pacjenci z podejrzeniem koronawirusa. Tymczasem oddział obserwacyjno - zakaźny przemyskiego szpitala znajduje się w innej części miasta.

Przemyski szpital jest przygotowany i ma odpowiednie procedury do badań pacjentów pod kątem m.in. koronawirusa.

Główny Inspektor Sanitarny: Naszym najważniejszym orężem w walce z koronawirusem jest spokój

ZAKAŻENIE WIRUSAMI - CO MOŻE POMÓC W PROFILAKTYCE? >> Sprawdź w naszym sklepie <<