Strefa płatnego parkowania w Rzeszowie jest największa na Podkarpaciu. W dwóch podstrefach jest łącznie 2239 miejsc. Kierowcy płacą tutaj za parkowanie od poniedziałku do piątku, w godzinach 9-17. Bliżej centrum, w tzw. podstrefie niebieskiej pierwsza godzina kosztuje 2 zł, druga 2,4 zł, trzecia 2,8 zł, a czwarta i kolejne 2 zł. Na obrzeżach śródmieścia, w podstrefie pomarańczowej opłata jest stała i wynosi 1,5 zł za każdą rozpoczętą godzinę.
POLECAMY: Strefa płatnego parkowania w Rzeszowie. Od 2020 zapłacimy więcej, prawdopodobnie 3 złote za godzinę
Podczas tworzenia strefy płatnego parkowania w Rzeszowie, wyposażono ją w system, który na podstawie sprzedanych biletów parkingowych określa, przy których ulicach można znaleźć wolne miejsce na samochód. Informacje na ten temat są wyświetlane na tablicach elektronicznych stojących przy ulicach. Niestety to rozwiązanie nie jest doskonałe, bo informacja nie zawiera konkretnej liczby miejsc, ale informuje, czy jest ich dużo, czy mało.
Nowy system, który w przyszłym roku będzie budować firma Asseco Data Systems to nieco inne rozwiązanie, które pozwoli zliczyć miejsca przy poszczególnych ulicach co do jednego.
- Rozmieszczone na obszarze objętych strefą ulic kamery, czujniki i sieci neuronowe będą całodobowo zbierać i analizować dane o parkujących tam samochodach. Informacja o wolnych miejscach będzie przekazywana na rozmieszczone w strefie płatnego parkowania interaktywne tablice informacyjne oraz poprzez udostępnioną mieszkańcom aplikację mobilną. Będzie ona również zintegrowana z aplikacjami umożliwiającymi wniesienie opłaty parkingowej – tłumaczy Ewa Balicka-Sawiak, rzecznik prasowy Asseco Data Systems.
Kierowcy mają jednak mieszane uczucia.
– Kiedy jadę coś załatwić do centrum, to nie patrzę na tablice, tylko wjeżdżam tam gdzie potrzebuje i szukam miejsca. Według mnie to niepotrzebny wydatek, a 15 milionów złotych można znacznie lepiej spożytkować
– uważa pan Krzysztof.
I dodaje, że systemy elektroniczne, które do tej pory uruchomiono w mieście także nie działają idealnie.
– Chociażby wyświetlacze na przystankach, na których wyłączono informację o tym, czy w autobusie jest biletomat. Albo tablice nad ulicami, które czasami wyświetlają irytujące informacje, ze na ulicach są korki, co każdy widzi – ocenia nasz czytelnik.
- To nowoczesne rozwiązania, których nie ma w wielu miastach. Na przykład nowy system parkingowy ma tylko kilka ośrodków w Europie. Jestem przekonany, że każdy z tych systemów z biegiem czasu będzie mieszkańcom coraz bardziej przydatny – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Czy prawie 15 mln zł to nie zbyt wysoka cena? – dopytujemy.
- Nie. Ogłosiliśmy przetarg, i taką ofertę złożył wykonawca. Tyle kosztują takie rozwiązania – odpowiada rzecznik Chłodnicki.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu