16-latek uciekał oplem corsą przed policja. Na zakręcie uderzył w znak drogowy. Co policjanci znaleźli w tym samochodzie?

18 maja 2020, 19:29

Kierowca opla corsy nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany przez policjantów. Okazało się, że za kierownicą opla siedzi 16-latek. W samochodzie policjanci znaleźli woreczek z amfetaminą. Nastolatek za swoje zachowanie odpowie przed sądem rodzinnym.

Funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji w Rzeszowie, pełniący służbę w m. Pustków Osiedle zwrócili uwagę na kierowcę opla corsy. Na widok radiowozu zaczął się nerwowo rozglądać. Mimo sygnałów, nie zatrzymał się do kontroli. Przyspieszył i zaczął uciekać. Funkcjonariusze włączyli sygnały dźwiękowe i świetlne i ruszyli w pościg.

W Brzeźnicy na ul. Słonecznej kierujący oplem na zakręcie uderzył w znak i słupki drogowe. Okazało się, że za kierownicą siedział 16-letni mieszkaniec powiatu dębickiego. Nastolatkowi nic się nie stało.

Przyznał się policjantom, że ma ze sobą środki odurzające. Funkcjonariusze zabezpieczyli woreczek z białym proszkiem i wagę elektroniczną. Tester wskazał, że to amfetamina.

Jaki informuje Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie,16-latek pod opieką ojca został przewieziony do szpitala w celu pobrania krwi do badań na obecność środków zabronionych. Materiały w tej sprawie zostaną przekazane do sądu rodzinnego.

Zobacz też: Wypadek na ul. Grunwaldzkiej w Przemyślu. Pijany pieszy potrącony na oznakowanym przejściu