16-latkowie z Podkarpacia: Antoni Kozubal i Norbert Pacławski pną się w hierarchii Lecha Poznań

Lech Poznań zremisował w sobotę na wyjeździe z Górnikiem Zabrze 1:1, Kozubal i Pacławski nie dostali szansy na debiut, ale zwrócili uwagę wielu kibiców. Obaj młodzi zawodnicy urodzili się w 2004 roku, obaj pochodzą z Podkarpacia. Kozubal jest wychowankiem Beniaminka Profbud Krosno, natomiast Pacławski pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Orzełku Przeworsk.

Głośniej o obu piłkarzach zrobiło się na początku stycznia, gdy Dariusz Żuraw, trener Lecha Poznań, ogłosił kadrę zespołu na obóz w Turcji. W kadrze znalazło się 29 piłkarzy, a na liście znalazł się zarówno Kozubal, jak i Pacławski.

Obu zawodników łączy ogromny talent, który uwydatniał się od najmłodszych lat. Kozubal jako 13-latek został zaproszony na sesje treningowe przez Manchester United. Antoni pojechał tam ze swoim tatą, a klub z Manchesteru pokrył wówczas wszystkie koszty związane z ich podróżą. To nie był pierwszy wylot Kozubala do Anglii, wcześniej na testy zaprosiło go również Cardiff. Kozubalem interesowały się również polskie kluby, takie jak Zagłębie Lubin, Legia Warszawa, SMS Łódź, Pogoń Szczecin czy... Lech Poznań.

Antoni miał 6 lat, gdy po raz pierwszy tata zaprowadził go na trening. On sam nie był piłkarzem, ale dziadek Antka - Janusz - grał w Karpatach Krosno. Pierwszym trenerem Antka był Grzegorz Raus, założyciel i dyrektor Akademii Piłkarskiej Beniaminek Profbud Krosno. Co ciekawe, był taki czas, że Raus był podopiecznym... Janusza Kozubala.

Lech pozyskał utalentowanego pomocnika latem 2017 roku, ale tak naprawdę Lech miał Kozubala na celowniku już o wiele wcześniej. Antek jako 11-latek uczestniczył w treningach "Poznańskiej Lokomotywy" pod okiem trenera Karola Bartkowiaka. Po przejściu do Lecha, Kozubal najpierw reprezentował barwy "Kolejorza" w Centralnej Lidze Juniorów U-15, a z każdym kolejnym rokiem piął się w klubowej hierarchii. Kozubal zdobył już w Lechu wicemistrzostwo Polski juniorów młodszych, później szybko przeszedł drogę od kapitana juniorów młodszych, przez drużynę juniorów starszych i rezerwy, do trafienia pod skrzydła Dariusza Żurawia, trenera pierwszej drużyny poznańskiej ekipy.

Trenerzy Lecha podkreślają, że Kozubal przypomina Karola Linettego, reprezentanta Polski, piłkarza Torino. Jest to spowodowane nie tylko pozycją na boisku, ale również warunkami fizycznymi i spokojnym charakterem.

- 16-letni Antoni Kozubal (rocznik 2004) świetny w drugiej połowie sparingu Lecha z Bandirmasporem, może nawet najlepszy na boisku. Spokój, odpowiedzialność, przegląd pola. Fajny chłopak rośnie w Poznaniu

- pisał w styczniu na Twitterze dziennikarz Przeglądu Sportowego, Mateusz Janiak, który obserwował sparingi Lecha Poznań w Turcji.

Norbert Pacławski jest z kolei napastnikiem, a do Lecha Poznań trafił z Orzełka Przeworsk. Rodzinną miejscowością Pacławskiego jest Majdan Sieniawski. Młody zawodnik rozpoczął treningi w szkółce Orzełka w 2012 roku, jego trenerem był Mateusz Syk.

Pacławski również miał przetarcie z wielką, zagraniczną piłką. Przez tydzień odbywał treningi z Bayernem Monachium. Była to nagroda za wygranie testów umiejętności w kat. wiekowej 9-10 lat podczas zimowej edycji Polish Soccer Skills w Spale.

Lech Poznań miał na celowniku Norberta, gdy ten miał zaledwie 11 lat. Pacławski mógł się jednak przenieść do Poznania, dopiero wtedy, gdy mógł rozpocząć naukę w gimnazjum. Tak też się stało. To najlepszy strzelec Lecha w sezonie 2019/20 w juniorach młodszych Lecha. W obecnym sezonie 16-latek zanotował dziesięć występów w barwach rezerw Lecha Poznań na poziomie 2. ligi.

Zarówno Kozubal, jak i Pacławski, reprezentują biało-czerwone barwy w kadrach młodzieżowych. Jeżeli wciąż będą się rozwijać w takim tempie, to za kilka lat będą stanowić o sile dorosłej reprezentacji.