Śledczy ustalili, że egzaminator mógł zatrzymać samochód przed torami, już po minięciu znaku "stop". W wypadku, do którego doszło 23 sierpnia, zginęła 18-letnia kursantka.
- W oparciu o eksperyment możemy teraz wiedzieć więcej. Przede wszystkim, z jakiej odległości pociąg staje się widoczny dla kierującego pojazdem, a także jakie są możliwości zatrzymania pojazdu po przejechaniu przez kursantkę znaku „stop” – wyjaśnił prokurator Jan Ziemka, referent sprawy.
Prokuratura przy pomocy eksperymentu potwierdziła również, że kierowca mógł zatrzymać samochód między znakiem a torami. Podczas jednego z etapów eksperymentu samochód poruszał się z prędkością 30 kilometrów na godzinę, czyli prawie dwukrotnie większą niż pojazd egzaminacyjny w dniu wypadku.
Przeprowadzono też symulację ewakuacji.
- Zajmowała ona od dwóch do pięciu sekund – ujawnił Ziemka.
Nagrania z samochodu, w którym zginęła po zderzeniu z pociągiem 18-latka, zdając egzamin na prawo jazdy w Szaflarach, wykluczają, aby egzaminator nakazywał kursantce opuścić pojazd przed zderzeniem. Sam też nie zatrzymał auta przed torami.
WYPADKI W REGIONIE:
Nie żyje dwóch młodych mężczyzn, jechali na ślub
Groźny wypadek k. Przemyśla. Z auta wypadł silnik [ZDJĘCIA]
Motocyklista uderzył w ciągnik rolniczy. Zmarł w szpitalu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział