Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

2 liga. Apklan Resovia przegrała z Olimpią Elbląg. Trener Szymon Grabowski bez zwycięstwa po przerwie

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Resovia miała mnóstwo okazji do wyrównania. Nie udało się
Resovia miała mnóstwo okazji do wyrównania. Nie udało się krzysztof kapica
Apklan Resovia przegrała na wyjeździe z Olimpią Elbląg 1:2. Drużyna trenera Szymona Grabowskiego mimo ogromnej przewagi w drugiej połowie nie zdołała odrobić dwubramkowej straty i wraca do domu z niczym.

- Pomimo różnych kłopotów Olimpia nie schodzi z wysokiego poziomu. Zapewne będą chcieli odkupić winy za straconą wygraną w Stalowej Woli – mówił przed meczem Szymon Grabowski, trener Apklan Resovii. Nie pomylił się, bo gospodarze nie zamierzali się tylko bronić, ale chcieli odrobić nieco strat do sąsiada z tabeli.

Motorem napędowym akcji ofensywnych elblążan byli Cezary Demianiuk, Michał Kiełtyka i Oleksij Prytuliak, który jest w tej ekipie specjalistą od stałych fragmentów. Ten pierwszy kilka dni wcześniej napsuł sporo krwi innemu podkarpackiemu klubowi Stali Stalowa Wola, strzelając dwa gole. Tym razem do siatki nie trafił, ale miał swój udział w trafieniach swoich kolegów i dał się mocno we znaki defensorom Resovii.

Rzeszowianie w pierwszej połowie prezentowali się solidnie, ale nic poza tym. W akcjach ofensywnych brakowało decydującego podania, które otworzyłoby napastnikowi drogę do bramki, w obronie Resovia była dokładna, ale do czasu. W 22. minucie szybką akcję przeprowadzili Demianiuk i Kiełtyka, a precyzyjnym strzałem głową wykończył ją Michał Miller.

Resovia zerwała się do walki. Goście zastosowali wysoki pressing i to był dobry moment do tego, by odrobić straty. W dwie minuty podopieczni trenera Grabowskiego stworzyli sobie doskonałe okazje bramkowe. Najpierw po rogu Kamila Raduljego strzał głową Dawida Kubowicza obronił bramkarz Olimpii, a zaraz potem Sergiej Krykun dostał piłkę na 7 metr, było gorąco, ale nie zdołał jej opanować. Niestety tak dobrych okazji Resovia w tej części gry nie było więcej.

Po zmianie stron drużyna z Podkarpacia wyszła na boisko nabuzowana, ale zamiast wyniku 1:1 zrobiło się 2:0 dla gospodarzy. Ponownie do siatki rzeszowian trafił Miller i sytuacja mocno się skomplikowała, tym bardziej, ze elblążanie skutecznie rozbijali próby ataku rywala.

Punkt zwrotny nastąpił niedługo po golu na 2:0. Michał Balewski spóźnił się ze wślizgiem i ostrym wejściem „wyciął” Krykuna, tak że ten długo nie mógł wstać z boiska. Sędzia Filip Kaliszewski nie miał wątpliwości i wyrzucił brutalnego defensora Olimpii z boiska.
Od tego momentu Resovia zdominowała przeciwnika, zamykając go na jego połowie. Grzegorz Płatek, Szymon Kaliniec i Dawid Kubowicz, co chwilę wrzucali piłkę w pole karne gospodarzy, a tam było gorąco jak w piecu. Niestety piłka nie chciała wpadać do siatki. Kontaktowy gol był dziełem rezerwowych. Maksymilian Hebel i Adrian Dziubiński postanowili krótko rozegrać rzut wolny i ten pierwszy strzałem zza szesnastki pokonał Sebastiana Madejskiego. Niestety na drugiego gola nie starczyło Resovii, ani czasu, ani precyzji. Hebel mógł zostać bohaterem Resovii, tak jak Kacper Śpiewak Stali Stalowa Wola w starciu z Olimpią, ale po jego uderzeniu głową piłka minimalnie nie trafiła w bramkę.

Olimpia Elbląg – Apklan Resovia 2:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Miller 22, 2:0 Miller 52, 2:1 Hebel 80.

Olimpia: Madejski – Balewski CZK [52, ostry faul], Lewandowski, Wenger, Miller (83 Jabłoński), Kiełtyka, Kuczałek, Krasa, Demianiuk ŻK, Prytuliak ŻK (85 Ryk), Brychlik (58 Morys). Trener Adam Nocoń

Resovia: Daniel 5 – Geniec ŻK 6, Zalepa 5, Kubowicz ŻK 6, Kantor ŻK 4 (59 Wasiluk) – Feret 6, Kaliniec 5, Płatek 6, Radulj 4 (46 Hebel 6), Krykun 4 (66 Dziubiński) - Antkowiak 4 ŻK (78 Hajduk). Trener Szymon Grabowski.

Sędziował: Filip Kaliszewski (Gdańsk).


Zobacz: Michał Wlaźlik, dyrektor sportowy Stali Rzeszów: Na meczu z Widzewem mogliśmy zarobić ponad 100 tysięcy złotych [STADION]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24