DAP Dębica - Bronowianka Kraków 1:2 (0:1)
Bramka dla DAP-u: Wojtaszek 60.
DAP: Gac - Wojtaszek, Gil, Misielak, Kucharska (46 Mucha) - Jużecka, Fluder, Klabacha, Sąsiadek, Jarząb - Monika Ząbek. Trener Kamil Nowak (pod nieobecność 1-go trenera, Macieja Cabaja).
Tabela sugerowała, że faworytem, i to zdecydowanym, są miejscowe, cały czas mające szanse na wicemistrzostwo w swej grupie. Za dębiczankami przemawiał też atut boiska, na którym radzą sobie całkiem nieźle. Teoria jednak teorią, a praktyka swoje.
Nie sposób odmówić gospodyniom ambicji, zauważyć zaangażowania, jednak mankament zauważalny był jeden: skuteczność mianowicie. Celnością strzałów natomiast imponowały przyjezdne.
To, z czym nie mogły poradzić sobie miejscowe, czyli skierowaniem piłki do siatki nawet w najdogodniejszej sytuacji, bez problemu realizowały krakowianki, zatem nic dziwnego, że sprawiły sporą niespodziankę.
- Z przebiegu i sytuacji mecz na remis, ale liczy się skuteczność a tę lepszą miały rywalki - podsumował trener Kamil Nowak. - Słabiej zagraliśmy w pierwszej połowie. Nie mogliśmy wypracować sobie bramkowych sytuacji, oddaliśmy w tej części gry niewiele strzałów. Dopiero po przerwie przejęliśmy inicjatywę, ruszyliśmy bardziej zdecydowanie do przodu. Od razu przełożyło się to na strzeleckie okazje. Najpierw wyrównaliśmy po dośrodkowaniu i strzale głową Wojtaszek, a następnie Jużecka i Jarząb były sam na sam z bramkarką, ale krakowianka za każdym razem wykazywała się kunsztem, wychodząc z opresji obronna ręką. W końcu krakowianki ponownie objęły prowadzenie, lecz my nadal przeważaliśmy. Nie potrafiliśmy jednak przewagi optycznej przełożyć na rezultat. Dlatego przyszło nam się pogodzić z porażką.
Grodziszczanka Grodzisko Dolne - SMS Niemce Dolne 2:5 (0:3)
Gole dla Grodziszczanki: Chamik 71, 81.
Grodziszczanka: Joniec - Wojnar, Leniart, Żak, Rynasiewicz - Bartnik, Rachwał, Kiełb, Chamik, Ochab - Kupla. Trener Tomasz Sołek.
Gospodynie zaczęły trafiać przy stanie 0:5, nie zatem szans zniwelować strat i odwrócić losów spotkania. Skutecznością błysnęła Martyna Chamik, dwukrotnie wpisując się na listę strzelców, zmniejszając rozmiary porażki.
- Końcówka nam wyszła, szkoda, że nie zagraliśmy tak wcześniej. W pewnej chwili zrobiło się nerwowo, pomyłki sędzi wpłynęły na atmosferę na boisku - powiedział trener Grodziszczanki, Tomasz Sołek.
POZOSTAŁE WYNIKI: Moravia Morawica - Starówka Nowy Sącz 1:0 (1:0) Marlena Kasprzyk 35; Victoria Gaj - Widok Lublin 1:6; Łysica Bodzentyn - Tarnovia 1:7.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas