Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

2 liga. Kolejne 3 punkty zgarnęli piłkarze Apklan Resovii. W meczu z Rozwojem Katowice kapitalnie spisał się Bartłomiej Buczek

Micz
Gole Bartłomieja Buczka zapewniły rzeszowianom 3 punkty
Gole Bartłomieja Buczka zapewniły rzeszowianom 3 punkty Krzysztof Kapica
Piłkarze Apklan Resovii kiepsko zaczęli mecz w Katowicach, ale w drugiej połowie wywalczyli 3 punkty. Bohaterem rzeszowian został Bartłomiej Buczek, strzelec dwóch goli.

Wydawało się, że nieźle zaczęła Resovia, bo podopieczni trenera Szymona Grabowskiego pokazali się kilka razy w ataku, ale w 11. minucie to Rozwój zdobył pierwszego gola. Mateusz Wrzesień wykorzystał podanie z drugiej linii, bez problemów poradził sobie ze stoperami rzeszowskiej drużyny i strzelił między nogami Daniela.

Po starcie gola rzeszowianie częściej byli przy piłce, ale niestety niewiele z tego wynikało. Zawodnicy Resovii nie potrafili wypracować sobie dogodnej okazji do zdobycia gola. Wreszcie w 28. minucie dobrą okazję miał Buczek, ale w zamieszaniu podbramkowym nie zdołał umieścić piłki w siatce Rozwoju. 5 minut później znowu mógł być remis, ale po raz kolejny nieskuteczny był Buczek. W samej końcówce pierwszej połowy gospodarze mogli zdobyć jeszcze drugą bramkę, ale strzał Paszka kapitalnie wybronił Daniel.

- W przerwie nawet nie były potrzebne ostre słowa, ale bardziej przekonanie, że chłopaki mogą strzelić, bo to my byliśmy lepsi - mówił trener Resovii, Szymon Grabowski.

Drugie 45 minut natomiast zdecydowanie lepiej zaczęli piłkarze Resovii. W 54. minucie rzeszowianie trzykrotnie uderzali na bramkę Solińskiego. Najpierw Pyrdek potem Antonik, ale dopiero Buczek uczynił to na tyle dobrze, że doprowadził do wyrównania. Ledwie 4 minuty później ten sam zawodnik popisał się kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego. Bramkarz Rozwoju nie miał nic do powiedzenia. W 70. minucie mogło być 2:2, ale szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy trenera Grabowskiego – z bliskiej odległości pomylił się Łączek.4 minuty później odpowiedzieli rzeszowianie – Buczek tym razem kapitalnie dograł do Hassa, ale ten nie potrafił pokonać Solińskiego.

- Właściwie można powiedzieć, że mecz pod nasze dyktando i zasłużyliśmy na to zwycięstwo. Cieszę się, bo chłopaki dobrze wykonali założenia taktyczne. Wyeliminowaliśmy z rozegrania Gancarczyka i to bardzo dużo nam dało - podsumował mecz szkoleniowiec rzeszowian.

Rozwój Katowice – Apklan Resovia 1:2 (1:0)

Bramki: 1:0 Wrzesień 11; 1:1 Buczek 54; 1:2 Buczek 58-wolny.

Rozwój: Soliński – Mońka, Lepiarz, Gancarczyk, Łączek, Gembicki (76 Olszewski), Kuliński, Lazar (80 Kamiński), Kowalski (66 Gałecki), Paszek, Wrzesień (78 Niedojad). Trener Marek Koniarek.

Resovia: Daniel 7 – Mikulec 7, Zalepa 7, Domoń 7, Geniec 7 – Antonik ż 7 (88 Feret), Frankiewicz 8, Ogrodnik 7 (72 Kantor), Kaliniec 7 – Pyrdek ż 7 (59 Hass 7), Buczek 8. Trener Szymon Grabowski.

Sędziował Śliwa (Kielce) 7. Widzów 250.


Włoskie media skrytykowały Piątka po przegranej Genoi z Milanem. "Obejrzał mecz w szatni, a na boisko wysłał swój hologram"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24