Już w sobotę Stal Stalowa Wola zaczyna walkę o awans do II rundy play-off. Łatwo o to nie będzie, bo jej rywal, Żubry Białystok, to bardzo mocna ekipa, aczkolwiek drużyna Bogdana Pamuły niedawno pokazała, że można z nią wygrać i w przedostatniej kolejce sezonu zasadniczego ograła zespół z Podlasia.
Teraz Stal czeka jednak starcie na wyjeździe, a więc to jej rywale są faworytem pierwszego meczu.
Kilka dni więcej na przygotowanie do decydujących pojedynków z Cracovią ma SSK Rzeszów. Pierwszy mecz, przed własną publicznością, ekipa Pawła Lenika i Łukasza Lewkowicza zagra bowiem dopiero we wtorek.
Krakowianie ostatnio pokonali Wisłę Kraków, ale nie wystraszyli tym rzeszowian. - My z Cracovią w sezonie zasadniczym dwukrotnie wygraliśmy i to pewnie - mówi Marcin Wajgiel, kierownik rzeszowskiej drużyny.
- Szanujemy rywala, ale znamy również swoją wartość i chcemy wszystko skończyć na dwóch meczach, żeby nie narażać się na kolejne stresy - kończy Marcin Wajgiel.
Lepszy z tej dwójki zapewni sobie utrzymanie w 2 lidze koszykarzy.
Zarówno w przypadku rywalizacji Stali Stalowa Wola z Żubrami Białystok, jak i SSK Rzeszów z Cracovią walka toczyć się będzie do dwóch wygranych.
POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:
Awaryjne lądowanie samolotu z siatkarzami Asseco Resovii


Największe stadionowe zadymy w Polsce [ZDJĘCIA]
ZOBACZ TAKŻE - Rafał Kursa, obrońca Stali Rzeszów: W derbach z Resovią interesuje nas tylko wygrana. Każdy inny wynik będzie naszą porażką [WIDEO, STADION]