Cellfast Wilki Krosno jechały i leciały do Gdańska z mocnym postanowieniem zrewanżowania się drużynie Zdunek Wybrzeża za porażkę sprzed tygodnia na własnym stadionie 44:46. Plany już po pierwszej serii wyścigów mocno spaliły na panewce, bo na twardym i suchym torze, w mocnym upale, wszystkim zawodnikom z Krosna szło jak po grudzie. Przegrywali starty, a na trasie nie mieli na tyle mocy w swoich motorach, aby wyprzedzać dobrze usposobionych przeciwników, choć bardzo się starali. Wybrzeże wygrał trzeci mecz z rzędu, zainkasowało w sumie na Wilkach pięć punktów i jest już prawie w upragnionej rundzie play-off na którą miało chrapkę na długo przed startem sezonu. Krośnieński zespół po siedmiu wygranych z rzędu, przegrał dwa kolejne pojedynki. Oba z Wybrzeżem, co wcale nie jest jakimś wstydem.
Po pierwszych, niefortunnych w wykonaniu gościu czterech gonitwach miejscowi uzyskali 10-punktową przewagę. Wilki wygrały piąty bieg, a dokonał tego jadący w ramach rezerwy taktycznej Andrzej Lebiediew do pary z Vaclavem Milikiem. Zaraz po starcie do siódmego wyścigu pecha miał Lebiediew, bo zdefektował mu motocykl.
Wybrzeże miało mecz pod kontrolą, prowadziło cały czas bezpiecznie. Liderzy gości starali się, jak mogli, ale obok dobrych biegów, mieli nadal słabsze starty. Przyjezdni nie mieli na tyle atutów, aby po wykorzystaniu możliwości stosowania rezerw poważniej zagrozić czującym się coraz pewniej na swoim stadionie żużlowcom Wybrzeża. Dzieki zwycięstwu w czternastej odsłonie 5:1 podopieczni trenera Ireneusza Kwiecińskiego i menedżera Michała Finfy zmniejszyli rozmiary porażki do dziesięciu oczek.
- Wygraliśmy siedem meczów z rzędu, ale cały czas mieliśmy do tego dystans i pokorę względem naszych przeciwników, bo przecież nie zawsze się wygrywa. Żużel, szczególnie w pierwszej lidze jest przewrotny - komentuje Michał Finfa. W Wybrzeżu przebudzili się Krystian Pieszczek i Jakub Jamróg, zespół jedzie dobrze. Trudno się z nim walczy. Nie można jednak ukrywać, że pojechaliśmy w niedzielnym meczu słabo. Mamy dołek. Rozmawiałem z zawodnikami, chcemy z niego wyjść. Mamy na to pomysł. Teraz przed nami dwa tygodnie przerwy i jedziemy dalej - kontynuuje Michał Finfa.
- Nie róbmy sensacji, że przegraliśmy w Gdańsku z Wybrzeżem 40:50, bo zespół ten był faworytem do awansu do PGE Ekstraligi i nadal nim jest. Dobrze się spisuje, a my - jak już wspomniałem - mamy dołek, co jest normalne w ciągu sezonu, zmian temperatur na torach . Musimy zauważyć, że wcześniej wynik naszej drużyny ciągnęło czterech, pięciu zawodników, którzy wspinali się na swoje wyżyny i jeżeli teraz jadą na 3-4 punkty mniej, to jest problem z wygrywaniem przez nas meczów - kończy menedżer Wilków.
Zdunek Wybrzeże Gdańsk- Cellfast Wilki Krosno 50:40
Wybrzeże: 9. Rasmus Jensen 9+1 (2*,3,1,3,-); 10. Krystian Pieszczek 8+1 (3,2*,3,0,-); 11. Jakub Jamróg 11+1 (3,2,2,3,1*); 12. Michał Gruchalski 1 (1,0,-,-); 13. Wiktor Kułakow 13 (3,2,3,3,2); 14. Piotr Gryszpiński 5+1 (3,2*,0,w);
15. Alan Szczotka 1 (w,0,1); 16. Lukas Fienhage 2+1 (1*,0,1). Menedżer Eryk Jóźwiak.
Cellfast Wilki: 1. Tobiasz Musielak 12+1 (1,3,1*,2,2,3); 2. Mateusz Szczepaniak 3 (0,1,0,2); 3. Vaclav Milik 6 (0,1,-,2,3); 4. Patryk Wojdyło 6+2 (1,-,2,1*,2*); 5. Andrzej Lebiediew 9+1 (2,3,d,3,1*,0); 6. Aleks Rydlewski 1 (1,-,0); 7. Bartosz Curzytek 3 (2,0,1,0); 8. Jakub Janik ns. Trener Ireneusz Kwieciński.
NCD - 64,66 s. - uzyskał w 1. wyścigu Jakub Jamróg. Sędziował Piotr Stefankiewicz. Widzów 3000.
Wyniki innych meczów
Unia Tarnów - ROW Rybnik 38:52
Unia: 9. D. Lampart 10 (3,2,1,3,1,0); 10. Woentin 1+1 (0,1*,0,-,0); 11. Mroczka 7+1 (1,1*,1,2,1,1); 12. Gzyl ns; 13. Tungate 13 (2,3,2,2,3,1); 14. D. Rempała 2+1 (1*,1,0); 15. Konieczny 5+1 (2,2,0,1*); 16. Świercz 0 (0). ROW: 1. K. Gomólski 11+2 (2,2,2*,3,2*); 2. Holta 13+1 (3,1*,3,3,3); 3. Łogaczow 11 (0,3,3,2,3); 4. Trofimow jr 3+1 (2*,0,1,d); 5. Jensen 8+1 (1,3,2,0,2*); 6. Tudzież 6 (3,3,t); 7. Tkocz 0 (0,0,0); 8. Flint ns.
Aforti Start Gniezno - Abramczyk Polonia Bydgoszcz 44:46
Start: 9. Mir. Jabłoński 1 (0,1,-,-); 10. K. Fajfer 2 (-,-,0,-,2); 11. Lahti 12 (2,1,3,2,3,1); 12. Ljung 0 (0,0,-,-,-); 13. O. Fajfer 15+1 (3,3,1,2*,3,3); 14. Czapla 0 (0,0,0); 15. Studziński 5 (3,1,1,0); 16. Frederik Jakobsen 9+1 (2,3,2,1*,1,t). Polonia: 1. Daniel Jeleniewski 11 (3,2,1,0,2,3); 2. David Bellego zz; 3. Wadim Tarasienko 12+1 (1,2,2*,3,2,2); 4. Adrian Gała 14+1 (3,3,2*,3,3,0); 5. Andreas Lyager 5+1 (1*,2,1,w,1); 6. Wiktor Przyjemski 3 (2,1,0); 7. Nikodem Bartoch 1+1 (1*,0,0); 8. Jewgienij Sajdullin 0 (0).
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]