2 liga męska. Pełno niespodzianek z udziałem podkarpackich drużyn

AKS V LO Rzeszów wygrał pierwsze spotkanie w sezonie i to z piątą drużyną w ligowej tabeli Extransem Sędziszów Małopolski. Równie dużą niespodziankę sprawili siatkarze Błękitnych Ropczyce, wygrywając na hali wicelidera Hutnika Kraków.

Sety: 25:23, 18:25, 17:25, 25:22, 12:15

Błękitni: Curzytek, Armata, Paszek, Polański, Białorudzki, Kłoda - Brzozowski (libero) oraz Libucha, Gąsior. Trener Michał Betleja.

Drużyna trenerów Michała Betlei i Arkadiusza Siuty pokonała po zaciętym spotkaniu wyżej notowanego rywala, który w ostatnich miesiącach miał sposób na podkarpackie zespoły, pokonując kolejno Karpaty Krosno, MOSiR Jasło i Extrans Sędziszów. Dzięki dobrej grze w obronie, zwłaszcza blokiem, a także dzięki ryzykownej zagrywce Błękitni utarli nosa Hutnikowi i wywalczyli dwa „oczka”.

Sety: 25:18, 22:25, 25:21, 28:30, 15:17

Extrans: Polek, Cebula, Perłowski, Bochenek, Kotyla, Żuchowski - Opoń (libero) oraz Soboń, Kusior, Krztoń, Szczęch (libero), Bilski. Trener Tomasz Józefacki.

AKS: Dopart, Machnica, Olechowski, Nowak, Mróz, Szpakowski - Wacławik (libero) oraz Mazurkiewicz. Trener Jacek Podpora.

Extrans przystępował do zaległego spotkania w roli zdecydowanego faworyta. Po drugiej stronie siatki znajdowała się drużyna, która jeszcze w tym sezonie nie wygrała meczu, mając na swoim koncie zaledwie cztery punkty. Przełomowym momentem rywalizacji był czwarty set. Sędziszowianie przegrali na przewagi, a mogli go wcześniej skończyć za trzy punkty. Waleczna i ambitna postawa przyjezdnych doprowadziła do tie-breaka, którego również na przewagi wygrali rzeszowianie.