W Siarce nastroje są radosne. Drużyna Włodzimierza Gąsiora wygrała 4 mecze z rzędu na własnym obiekcie, nie przegrała od 5 spotkań. - Statystyki nie grają. Ze Stalówką nigdy nie jest łatwo - mówi Konrad Stępień, kapitan zespołu, który wraca po kontuzji do kadry meczowej.
Z kolei w Stalowej Woli nie jest wesoło. Drużyna Janusza Białka ostatni raz wygrała 10 września. - Siarka u siebie jest groźna. Zagrajmy jednak to co potrafimy i będzie dobrze - uzupełnia Adrian Gębalski, kapitan Stali.
Działacze Siarki przygotowali kilka niespodzianek związanych z 60-leciem klubu. Od godziny 12 na dla najmłodszych czekać będą różne atrakcje: konkursy, gry i zabawy. Do dyspozycji będzie również fotobudka. O godzinie 15 rozpocznie się mecz wspomnień, a zagrają w nim byli piłkarze i trenerzy Siarki, tacy jak Cezary Kucharski, czy też Edward Tyburski.
Bilans spotkań pomiędzy Siarką a Stalą od sezonu 1972/1973 wypada korzystniej dla zielono-czarnych. Stal wygrała 12 spotkań, 14 razy był remis, a 8 razy triumfowali siarkowcy. Bilans bramkowy to 36-30.
Stalówka od maja 2014 roku nie wygrała w Tarnobrzegu. Wtedy drużyna Tomasza Tułacza walczyła o awans do 1 ligi, a Stal broniła się przed spadkiem. Trener Paweł Wtorek i jego ekipa sprawiła, że wrota do tego wielkiego sukcesu zaczęły się zamykać.
W rundzie wiosennej sezonu 2012/2013 to gracze Stalówki i wtedy skarcili Siarkę, którzy niesieni dopingiem ponad 3 tysięcy osób przegrali 1:2. Sezon 2013/2014 i jesień, to pierwsza wygrana siarkowców przy Hutniczej od 17 lat - zapewnił to gol Marcina Truszkowskiego.
11 ostatnich meczów Siarki ze Stalą kończyło się albo remisem albo jednobramkowym zwycięstwem jednej z drużyn. Tak też było na początku rundy wiosennej sezonu 2014/2015. Na początku kibice tarnobrzeskiego zespołu zostali sprowadzeni na ziemię, gdy Artur Melon popełnił błąd, a z bramki radował się Kamil Jakubowski. W ostatnich minutach Siarka jednak wykonała dwa ciosy na nokaut. Oba były autorstwem Marcina Truszkowskiego (4 goli w takich klasykach).
Ostatni sezon to emocje w Tarnobrzegu, w iście zimowej scenerii. Zaczęło się od dwóch goli dla Siarki. Błędy popełnił bramkarz Bartosz Koncki. Jednak też popisał się genialną paradą, która uratowała Stalówkę przed stratą trzeciego gola. Jeszcze przed przerwą drużyna Rafała Wójcika wyrównała. Z kolei na koniec sezonu w Stalowej Woli lepsi byli miejscowi. Gola z karnego zdobył Adrian Gębalski.
Ostatnie spotkania pokazują, że nie będzie z boiska wiało nudą. Na pewno nie zabraknie emocji. Kto okaże się lepszy? Przekonamy się w sobotę około godziny 15.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!