Beniaminek z Torunia w obecnych rozgrywkach prezentuje się z bardzo dobrej strony. Również w Tarnobrzegu od pierwszych minut starał się narzucić własny styl gry.
Goście atakowali, jednak uderzenia z dystansu Kozłowskiego czy Kościelniaka nie przyniosły zamierzonego skutku. Elana dopięła swego w 35. minucie, gdy po wrzutce z prawej strony piłka trafiła do Daniela Kraski, a 24-latek z najbliższej odległości zdobył bramkę.
Podopieczni Włodzimierza Gąsiora po stracie bramki nieco się ożywili i do wyrównania doprowadzili tuż przed przerwą. Adrian Gębalski odebrał piłkę zawodnikowi Elany, po indywidualnym rajdzie odegrał futbolówkę w pole karne, a tam znalazł się Maksymilian Sitek, który uderzył obok wychodzącego z bramki golkipera.
W 56. minucie znów z prowadzenia cieszyli się przyjezdni, którzy zdobyli bramkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Jednak i tym razem radość „Elanowców” nie trwała długo, bo już w 67. minucie było 2:2. Na listę strzelców wpisał się Kamil Radulj, który otrzymał piłkę od Kubowicza i precyzyjnym strzałem po ziemi pokonał Mrozka. Dla 29-latka było to już piąte trafienie w obecnym sezonie.
Po chwili znów bramce Siarki zagrozili piłkarze z Torunia, jednak w tej sytuacji Krupę uratował słupek. Bez wątpienia w sobotę drużynie Włodzimierza Gąsiora sprzyjało szczęście, ponieważ kilkanaście minut później piłka po główce Kraski odbiła się od poprzeczki i opuściła boisko. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem.
- Pierwsza połowa należała do gości. Na drugą część wyszliśmy w całkiem innym nastawieniu. Zagraliśmy bardziej agresywnie. W końcówce mecz stał się nerwowy i ciekawy. Cieszę się, że kolejny młody zawodnik strzela bramkę. Małymi kroczkami będziemy szli do celu. Trzeba patrzeć pozytywnie na to, co przed nami - mówił na konferencji prasowej Włodzimierz Gąsior.
Siarka Tarnobrzeg – Elana Toruń 2:2 (1:1)
Bramki: Sitek 45, Radulj 67 – Kryszak 35, Kozłowski 56.
Siarka: Krupa 5 – Głaz 4 (29 Sitek 7), Kubowicz 6, Nadolski 5, Duda 5, Drobot 4 (68 Świderski 5), Maik ż 5, Płatek 5 (62 Ropski 5), Radulj 7 (83 Galara), Janeczko ż 5, Gębalski ż 6. Trener Włodzimierz Gąsior.
Elana: Mrozek – Andrzejewski, Urbański, Kołodziejski, Dobosz, Kryszak ż, Stefanowicz, Kościelniak (85 Stąporski), Wołkowicz (77 Lenkiewicz), Kozłowski (90+1 Stryjewski), Kraska ż. Trener Rafał Górak.
Sędziował Rokosz (Katowice).
Dawid Janczyk - piłkarz, który przepił swój talent. "On cały czas zmaga się ze swoimi demonami"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?