2 liga siatkarek. Marba Sędziszów na 6. miejscu

W rywalizacji o piąte miejsce odbył się tylko mecz i rewanż. W obu starciach lepsza okazała się ekipa z Lublina. - My i tak cel osiągnęliśmy, a więc jesteśmy zadowoleni. To piąte miejsce byłoby taką wisienką na torcie. Widać jednak było po obu zespołach, że mecz nie ma większej wagi - powiedział Andrzej Szczypek, sekretarz Marby.

Marba Sędziszów Młp. - AZS UMCS Lublin 2:3

Sety: 25:17, 19:25, 23:25, 25:22, 10:15.

Marba: Mokrzycka, Pieprzak, Najmrocka, Mich, Piech, Stefanik, Flis (libero). Trener Magdalena Mokrzycka.

Od początku faworytem tej rywalizacji były lublinianki, ale w pierwszym meczu Marba postraszyła przyjezdne. - Mecz był do wygrania, mimo że zagrałyśmy w sumie słabe spotkanie - powiedziała Magdalena Mokrzycka, trener miejscowych. W jej zespole przede wszystkim słabiej funkcjonował środek, a do tego gospodynie miały spore problemy z powstrzymywaniem wysokiej Aleksandry Dudek.

AZS UMCS Lublin - Marba Sędziszów Młp. 3:1

Sety: 25:19, 24:26, 25:21, 25:18.

Marba: Mokrzycka, Pieprzak, Najmrocka, Mich, Piech, Stefanik, Flis (libero). Trener Magdalena Mokrzycka.

W rewanżu lublinianki już pozwoliły mniej poszaleć naszej ekipie. Decydujący okazał się III set, w którym długo toczyła się walka punkt za punkt. - Uciekła nam końcówka i stało się. W IV secie rywalki od początku narzuciły swój styl gry i wygrały cały mecz - podsumował Andrzej Szczypek.