2 liga siatkarek. San-Pajda pewnie ograł AZS UR APPGO Rzeszów. Kolejna porażka Marby Sędziszów Młp.

AZS UR APPGO Rzeszów – San-Pajda Jarosław 0:3

Sety: 13:25, 16:25, 27:29.

AZS UR APPGO: Mikulska, Bogacka, Niedziałek, Nobis, Włodarczyk, Flaga, Chmura (libero) oraz Krochmal, Soja, Strączek, Baran. Trener Maciej Leś.

San-Pajda: Niedźwiecka, Dudek, Chmielewska, Rzenno, Saj, Wisz, Brzezińska (libero) oraz Litawa, Kamińska, Macek, Michalska. Trener Piotr Pajda.

W Rzeszowie nie było niespodzianki i pewnie zwyciężył faworyzowany zespół San-Pajdy Jarosław.

- Niestety, w pierwszych dwóch setach nie mieliśmy za wiele do powiedzenia - przyznał Maciej Leś, trener AZS-u UR APPGO.

Jego podopieczne podjęły walkę w trzeciej partii, ale końcówka należała do jarosławianek.

- I w tym secie to było świetne widowisko. O wszystkim zadecydowały w samej końcówce nasze trzy indywidualne błędy - słyszymy. - Dla mnie i tak MVP tego meczu była Bernadeta Nobis. Rywalki nie mogły znaleźć sposobu na jej ataki - zakończył Maciej Leś.

Marba Sędziszów Młp. – AZS UMCS Lublin 0:3

Sety: 23:25, 17:25, 23:25.

Marba: Stefanik, Piech, Najmrocka, Pikusa, Krzysztofik, Flis, Korzeń (libero) oraz Berek, Twardowska. Trener Magdalena Mokrzycka.

Trwa czarna seria Marby Sędziszów Młp., dla której to czwarta porażka z rzędu. Jakby tego było mało to kontuzji stawu skokowego doznała rozgrywająca Mariola Flis, która zastępowała narzekającą na uraz Magdalenę Mokrzycką.

W pierwszym secie Marba prowadziła 16:13, ale rywalki zdobyły kilka punktów w jednym ustawieniu i set padł ich łupem. W drugiej partii większych emocji nie było, a na początku trzeciej odsłony kontuzji doznała wspomniana Flis.

- Na rozegranie weszła juniorka, która nigdy nie grała na tej pozycji. Dziewczyny walczyły, ale końcówka ponownie należała do rywalek - powiedział Andrzej Szczypek, działacz Marby,