Avia Świdnik – AKS V LO Rzeszów 3:1
Sety: 25:19, 25:15, 21:25, 25:11.
AKS: Cebula, Paterek, Zubik, Lasocki, Paszek, Małek oraz Woźniak (libero), Nykiel, Olejnik, Stawiarz. Trener Jacek Podpora.
Młodzi rzeszowianie jechali do Świdnika podbudowani ostatnimi zwycięstwami i po cichu liczyli na urwanie punktów kandydatowi do awansu. Mecz odbył się już w piątek, bo w sobotę większość zawodników bawiła się na studniówce.
– Avia była lepsza, miała więcej argumentów – przyznawał Jacek Podpora, trener Avii. AKS tym razem miał problem z kończeniem ataków.
– Rywal rzadko się mylił – wspominał Podpora.
Nasza drużyna „zresetowała” się przed trzecim setem, w którym pokazała efektywną siatkówkę. W czwartej odsłonie Avia przejęła inicjatywę, a prawie nie do zatrzymania był Marcin Kurek.
– Rywal grał mądrze taktycznie, nie zawsze ryzykował – oceniał Podpora. AKS w najbliższej kolejce, wyjątkowo w niedzielę (g. 15), zmierzy się z ostatnimi w tabeli – Skórzanymi.
Skórzani Skarżysko-Kamienna – Neobus Raf-Mar Niebylec 3:1
Sety: 25:22, 19:25, 25:14, 25:18.
Neobus: Sąpór, Włodarczyk, Jakubek, Pamuła, Kwiecień, Kozdroń oraz Opoń (libero), Warzocha, Soboń. Trener Jan Włodarczyk.
Żaden zespół nie znalazł się w tych rozgrywkach przez przypadek. Potwierdził to ten mecz. W pierwszej partii o wygranej gospodarzy zdecydował bardzo mocny serwis, którym Skórzani pogonili Neobus w samej końcówce. W drugiej odsłonie wszystko układało się po myśli Niebylca, ale w samej końcówce kontuzji kciuka (blokując rywala) doznał grający trener gości Jan Włodarczyk.
– Gra się nam posypała – ubolewał Łukasz Liskowicz, prezes Neobusa.
Niebylec nie miał w tym meczu do dyspozycji drugiego atakującego Bartka Golesza. Na tej pozycji sił próbowali Darek Jakubek i Kamil Warzocha, ale zdecydowanie lepiej szło gospodarzom.
Politechnika Lubin – Błękitni Ropczyce 3:0
Sety: 25:23, 25:18, 25:21.
Błękitni: Sroka, Grabiec, Armata, Mich, Kotyla, Cebula oraz Waszczuk (libero), Kopala, Białorudzki, Opiela. Trener Piotr Podpora.
Drużyna z Ropczyc mimo niezłego przyjęcia nie była urwać punktów wyżej notowanemu rywalowi. Politechnika miała więcej argumentów na siatce. Błyszczał atakujący Paweł Rejowski.
POZOSTAŁY WYNIK: RCS Radom – KKS Kozienice 0:3. Pauza: Karpaty Krosno.
Mateusz Masłowski: Miło być porównywanym do Krzysztofa Ignaczaka [WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?