Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

2 liga. Stal Rzeszów podejmuje Skrę Częstochowa, a Stal Stalowa Wola gra u siebie z Pogonią Siedlce. W Katowicach gra Apklan Resovia

Miłosz Bieniaszewski
Miłosz Bieniaszewski
Apklan Resovia i Stal Rzeszów mierzą w baraże. Stal Stalowa Wola walczy o utrzymanie
Apklan Resovia i Stal Rzeszów mierzą w baraże. Stal Stalowa Wola walczy o utrzymanie Krzysztof Łokaj
Przed nami ostatnia kolejka 2 ligi i po niej wszystko już będzie jasne. Dowiemy się, które drużyny awansują, które zagrają w barażach, a kogo czeka degradacja. O awans do baraży walczą Apklan Resovia i Stal Rzeszów, a Stal Stalowa Wola broni się przed spadkiem.

Bez wątpienia w najlepszej sytuacji jest Apklan Resovia, której wystarczy zdobyć jeden punkt, aby bez oglądania się na innych zagrać w barażach. Łatwiej to jednak napisać, niż osiągnąć, bo rywalem drużyny Szymona Grabowskiego będzie GKS Katowice, który może marzyć o bezpośrednim awansie.

- Wygrana może im nie dać awansu, a to oznacza, że pewnie zagrają na luzie i pokażą na co ich stać. Dla nas to jednak dobrze, że po meczu z Widzewem, gramy z również bardzo mocnym rywalem, bo na pewno nie muszę się martwić o to, jak do meczu podejdą piłkarze. Mobilizacja będzie na sto procent - mówi trener „pasiaków”.

- Spodziewam się, że rywal zaatakuje od początku - dodaje.

Trener Grabowski wciąż nie będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich podopiecznych.

- Jak to u nas, część piłkarzy wraca, a inni wypadają. Ilościowo będzie jednak trochę lepiej, niż ostatnio - słyszymy.

A co jeśli Resovia nie ugra choćby tego punktu? Wtedy musi liczyć na to, że Stal Rzeszów nie pokona Skry Częstochowa lub Olimpia Elbląg przegra w Krakowie z Garbarnią, a jak wygra, to że Bytovia nie przegra swojego meczu.

Za ekipą z Krakowa ściskać kciuki będą na pewno fani biało-niebieskich, bo porażka lub remis elblążan, przy równoczesnej wygranej Stali, da jej na pewno baraże.

Tych kombinacji jest więcej, a dla drużyny Krzysztofa Łętochy i Marcina Wołowca dobra będzie również taka sytuacja, kiedy skończą sezon mając 51 punktów, a z takim samym dorobkiem na mecie zamelduje się jeszcze przynajmniej jedna drużyna oprócz Resovii. W takim wypadku to „pasiaki” obejdą się smakiem.

Najpierw jednak trzeba ograć Skrę, a dopiero później patrzeć na inne rozstrzygnięcia.

- Jeszcze niedawno byliśmy w strefie czerwonej, a więc na pewno trochę ciśnienie z nas zeszło. Ostatnimi meczami zapewniliśmy sobie byt, a skoro jest szansa powalczyć o coś więcej, to chcemy z niej skorzystać

- mówi Marcin Wołowiec.

Skra to jednak niewdzięczny rywal, który po wznowieniu rozgrywek świetnie punktuje.

- Jak na ten poziom ligowy, to grę obronną opanowali do perfekcji. Podchodzimy do rywala z dużym respektem, nie grzejemy się, ale mamy cel do zrealizowania i zrobimy wszystko, aby się nam udało sprawić radość sobie, kibicom i działaczom - dodaje.

O utrzymanie musi natomiast jeszcze powalczyć Stal Stalowa Wola. Jeśli „Stalówka” swój mecz z Pogonią Siedlce przegra, a wygrają Błękitni Stargard, to pożegna się z 2 ligą. W każdym innym wypadku Szymon Szydełko ze swoją ekipą utrzymają się. I liczymy, że tak się właśnie w sobotę stanie, a ten trudny sezon Stal będzie sobie mogła zapisać - mimo wszystko - na plus.


ZOBACZ TAKŻE - Dawid Pietrzkiewicz, kapitan Stali Stalowa Wola: Każdy może wejść do baraży lub spaść

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24