Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

2 liga. Stal Stalowa Wola i Apklan Resovia miały podczas derbów w składzie po kilku debiutantów. Jak wypadli? [WIDEO, BRAMKI Z MECZU]

Waldemar Mazgaj
Waldemar Mazgaj
Kibice Stali Stalowa Wola i Apklan Resovii oczekiwali inauguracji 2 ligi z niecierpliwością. Tym bardziej, że oba teamy zostały latem dość solidnie wzmocnione i po cichu w klubowych korytarzach mówi się o „szóstce”, która da awans lub baraże. Tylko po inauguracji można stwierdzić, że lepsze transfery przeprowadziła Resovia, która zwyciężyła 3:1.

Dwaj nowi zawodnicy strzelili gole: Adrian Dziubiński głową przelobował spóźnionego Krystiana Kalinowskiego po zagraniu Rafała Mikulca główką w pole karne i miał jeszcze kilka dobrych momentów.

Jego zmiennik Daniel Świderski - po zagraniu Mateusza Geńca - ładnie obrócił się z piłką w polu karnym i posłał piłkę lewą nogą w dolny róg i też zdobył bramkę. Ale też brakuje mu nieco "depnięcia" i wyczucia piłki.

Dawid Kubowicz powinien być wartościowym stoperem "pasiaków", w parze z Sebastianem Zalepą wypadli co najmniej dobrze, choć na pewno martwią dwie stuprocentowe okazje Stali po stałych fragmentach gry.

Skrzydłowy Serhij Krykun pokazał i szybkość i soczyste uderzenie z obu nóg, więc na Wyspiańskiego nie będą długo rozpamiętywać odejścia Kamila Antonika. To właśnie soczyste uderzenie skrzydłowego z Ukrainy dobił Szymon Feret, strzelając gola na 0:2.

Zaś Kamil Radulj pokazał grę ofensywnego pomocnika, jakiej mogą zazdrościć inni trenerzy i kibice w 2 lidze. Choć tym razem nie zapisał się w statystykach, mimo okazji na gole. Gdyby jednak w futbolu obowiązywały statystyki hokejowe, to drobny rozgrywający Resovii miałby na koncie dwa punkty za asysty drugiego stopnia.

Wszedł jeszcze (za Radulja) Grzegorz Płatek i... na pewno nie osłabił zespołu. Miał przytrzymać piłkę w środku pola przy stanie 1:2, z zadania się wywiązał, częściej angażując się w ofensywę.

- Nowi zawodnicy dobrze i szybko się wkomponowali w zespół, ale trzeba pochwalić wszystkich, bo zdominowaliśmy środek pola, w czym to duża zasługa Domonia i Frankiewicza - komentował trener Szymon Grabowski.

A Stalowcy? Łukasz Zjawiński strzelił gola przy pierwszym kontakcie z piłką. I w sumie tyle, bo kolejnych okazji mu nie stworzono, a 18-latek sam jeszcze nie potrafił dojść do bramkowej okazji.

Doświadczony Michał Fidziukiewicz zaczął dobrze, ale zgasł zupełnie gdy zmarnował „dwusetkę” z Wojciechem Danielem (po fatalnym zagraniu Mikulca). - Zmarnowana okazja sprawiła, że zupełnie przestało mu się układać w meczu - opowiadał trener Czesław Palik.

Piotr Witasik w obronie musi sporo poprawić. To on znajdował się w pobliżu napastników Resovii, gdy ci strzelali bramki nr 1 i 3. Groźny jest za to pod bramką rywali.

Michał Płonka na szpicy zagrał poprawnie; miał dwie okazje na gola po strzałąch głową i powinien strzelić gola na 2:3, ale kapitalnie spisał się Wojciech Daniel.

Zaś wprowadzony w przerwie Filip Wójcik tylko na chwilę wniósł ożywienie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24