Stalówka bardzo odważnie rozpoczęła sobotnie spotkanie; szczególnie aktywny był Michał Fidziukiewicz, który w ostatnim czasie znajduje się w solidnej formie. Snajper Stali w 12. minucie był bliski zdobycia bramki - po jego płaskim uderzeniu, bramkarz Garbarni udanie interweniował. Stal powinna po tej akcji wykonywać rzut rożny, jednak arbiter uznał, że strzał Fidziukiewicza był niecelny.
Wynik meczu otworzyła jednak Garbarnia; po dośrodkowaniu w pole karne i zamieszaniu, z ostrego kąta huknął Karol Kostrubała - Dawid Pietrzkiewicz nie miał szans na obronę. W 37. minucie drużyna z Krakowa mogła podwyższyć prowadzenie, jednak po dośrodkowaniu z rzutu wolnego niecelnie główkował zawodnik gości.
Tuż przed przerwą Garbarnia dopięła swego; popędził środkową strefą Kamil Kuczak, wbiegł w pole karne i oddał precyzyjny strzał. Po chwili arbiter zaprosił piłkarzy do szatni, a z trybun słychać było pierwsze gwizdy...
Po zmianie stron Stal przejęła inicjatywę. W 51. minucie groźnie uderzał Michał Płonka. Chwilę później świetnym podaniem Dominik Chromiński uruchomił Fidziukiewicza, ale w ostatniej chwili skutecznym wślizgiem popisał się Bartłomiej Mruk. Gospodarze naciskali, ale nie mogli przebić muru złożonego przez defensywę przyjezdnych.
W końcówce podopieczni Łukasza Surmy głęboko się cofnęli i czekali na kontry. Ostatecznie wynik już nie uległ zmianie i Garbarnia przeskoczyła "Stalówkę" w ligowej tabeli. Dla Stali Stalowa Wola sobotnia porażka to bardzo zła wiadomość. Drużyna ze Stalowej Woli znów wylądowała w strefie spadkowej. Jedynym pocieszeniem dla ekipy Szymona Szydełki jest fakt, że różnice w tabeli są naprawdę niewielkie i jeszcze wiele może się zmienić.
- Przed nami trudna batalia, zespół pokazał, że potrafi wygrywać, gdy jest ciężko - doceniał swoich zawodników Łukasz Surma, trener krakowskiej drużyny. - Ta liga jest bardzo wyrównana, wszystko się może zdarzyć. Stal Stalowa Wola to dobra drużyna, ale dzisiaj byliśmy o te dwie bramki lepsi - podsumował coach gości.
- Ten mecz nam po prostu nie wyszedł. Przyszedł słabszy dzień. Bierzemy to na siebie. Mam delikatny apel do kibiców, bardzo liczę na waszą pomoc, nie przestańcie w nas wierzyć. To jest dla nas bardzo ważne. Chcemy, żebyście byli z nami, żebyście byli naszym 12. zawodnikiem
- zaapelował na konferencji pomeczowej Szymon Szydełko.
Stal Stalowa Wola - Garbarnia Kraków 0:2 (0:2)
Bramka: Kosturbała 19, 0:2 Kuczak 45
Stal: Pietrzkiewicz 6 - Jarosz 5, Witasik 5, Mroziński 5 - Sobotka 5 (56 Zmorzyński 6), Jopek 5, Stelmach 5 (46 Chromiński 6), Waszkiewicz 5 (56 Szifer 5), M. Płonka 5 - Śpiewak 4 ż (56 Ciepiela 4 ż), Fidziukiewicz 6. Trener Szymon Szydełko.
Garbarnia: Kozioł – Mruk, Masiuda, Kuczak, Marszalik, Kostrubała, Kołbon, Nakrosius, Szewczyk, Kowalski, Feliks ż. Trener Łukasz Surma.
Sędziował: Bielawski (Katowice).
Ile płaci się pośrednikom piłkarskim? PZPN opublikował zesta...

Wywiad z Michałem Probierzem, selekcjonerem polskiej reprezentacji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Agnieszka Włodarczyk wzięła ślub. Ekspertka wzięła pod lupę jej kreację. TYLKO U NAS!
- Syn Rutkowskich ledwo świętował urodziny, już szykuje się na kolejne przyjęcie!
- Jak będzie wyglądać suknia ślubna Roksany Węgiel? Mamy projekt idealnej kreacji. FOTO
- Halina Frąckowiak miała wypadek. Odłamki szkła zmasakrowały jej twarz!