Pierwsza połowa początkowo przebiegała pod znakiem przewagi, jaką osiągnęli zawodnicy Stali Stalowa Wola. Podopieczni Szymona Szydełki z większą swobodą budowali swoje okazje pod bramką przeciwnika i wydawało się, że powinni objąć prowadzenie.
Strzały na bramkę oddawali Krzysztof Kiercz i Szymon Jopek, ale piłka nie odnajdywała drogi do bramki. Najbliżej otworzenia wyniku tego spotkania był natomiast Dominik Chromiński, który w pewnym momencie zaatakował indywidualnie, minął kilku rywali, ale oddał ostatecznie nieznacznie niecelny strzał.
Pogoń starała się natomiast kontrować swojego przeciwnika i bywała w tym naprawdę groźna. W 10. minucie goście domagali się nawet rzutu karnego. Norbert Wojtuszek upadł w polu karnym po starciu z Dominikiem Chromińskim, ale gwizdek arbitra milczał.
Później siedlczanie potrafili dochodzić do dobrych okazji strzeleckich, ale brakowało im dokładności. W pewnym momencie Maciej Firlej znalazł się w niemal idealnej pozycji do uderzenia, ale w momencie oddawania strzału potknął się i stracił piłkę.
W samej końcówce pierwszej połowy goście zdołali jednak objąć prowadzenie. Sam na sam z bramkarzem wyszedł Marcin Kozłowski i ładną podcinką pokonał Dawida Pietrzkiewicza.
Drugą połowę zdecydowanie lepiej zaczęli siedlczanie. Od samego jej początku to oni prowadzili grę i rozgrywali akcje na połowie Stali. Ta nieco podłamana golem straconym w końcówce pierwszej połowy nie była w stanie odpowiedzieć rywalom.
Przewaga zespołu gości skończyła się ich drugim golem. Cudowny strzał z okolic 30 metra od bramki Stali oddał Maciej Firlej, a piłka wpadła w samo okienko bramki "Stalówki".
Po tej sytuacji trener Szymon Szydełko chciał szybko coś zmienić. Wprowadził trzech nowych zawodników, jego podopieczni uzyskali optyczną przewagę, ale niewiele z niej wynikało. Dużo natomiast było żółtych kartek z obu stron.
W 83. minucie gry Adrian Szczutowski był o krok od strzelenia gola kontaktowego, ale piłkę po jego uderzeniu odbił ostatecznie bramkarz Pogoni. Goście wyprowadzili kontrę, a na gola zamienił ją Kamil Walków.
Stal przegrała 0:3, a wobec zwycięstwa 3:0 Błękitnych Stargard nad Lechem II Poznań zajęła ostatecznie 15. miejsce w tabeli, które oznacza spadek do trzeciej ligi.
Przed tą kolejką zielono-czarni byli jedną z dwóch najlepiej punktujących drużyn w okresie po przerwie związanej z epidemią. To jednak do utrzymania nie wystarczyło.
Ostatecznie zielono-czarni zdobyli w tym sezonie 46 punktów. Okazało się, że to o jeden za mało, by móc dalej występować na poziomie centralnym.
Stal Stalowa Wola - Pogoń Siedlce 0:3 (0:1)
Bramki: Marcin Kozłowski 45, Maciej Firlej 54, Kamil Walków 84
Żółte kartki: Piotr Mroziński 40, Szymon Jopek 58, Piotr Witasik 60, Michał Płonka 62 - Oskar Repka 42, Marcin Kozłowski 64.
Stal: Pietrzkiewicz – Jarosz, Kiercz (58. Waszkiewicz), Witasik, Mroziński - Zmorzyński (71. Szifer), Płonka, Jopek, Chromiński (58. Szczutowski), Sobotka (58. Stelmach) - Śpiewak,
Pogoń: Misztal – Marciniec (89. Barciak), Margol, Wiktoruk, Olszewski, Wojtuszek, Ocenas, Firlej (83. Walków), Kozłowski (65. Mójta), Brodziński, Repka
Sędzia: Paweł Kukla (Kraków).
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?