2 liga żużla. Wilki Krosno pokonały na własnym stadionie Rzeszowskie Towarzystwo Żużlowe 52:38

Pierwsze, ale jak najbardziej zasłużone i niezagrożone ani przez moment. Dość powiedzieć, że miejscowi prowadzili od drugiej gonitwy i przed biegami nominowanymi mieli już 18-punktową przewagę. Dopiero w 14. biegu rzeszowska para wygrała pierwszy bieg w meczu i nieco zniwelowała różnicę.

"Niezwykle istotna będzie postawa młodzieżowców" - pisaliśmy w zapowiedzi meczu. Przy 14-punktowej różnicy w wyniku derbów młodzi jeźdźcy obu klubów zdobyli odpowiednio 16 i 1 punkt. Właśnie doskonała postawa Patryka Wojdyło i Bartłomieja Kowalskiego sprawiła, że szalenie ciekawie zapowiadający się mecz od początku był praktycznie jednostronny.

W młodzieżowym 2. biegu krośnieńska para "przywiozła" na 5:1 Marcina Turowskiego i Mateusza Majchera (8:4). W 3. gonitwie na trzecim okrążeniu upadł Dawid Lampart, który próbował zaatakować krośnian. W powtórce Adam Ellis rozdzielił tylko parę z Krosna.

Janusz Stachyra z rezerwy taktycznej korzystał już w biegu 4., ale Turowski przywiózł zero (wynik meczu 16:8). Po defektach Turowskiego w 7. i Romana Lachbauma w 8. gonitwie Wilki prowadziły już 31:17.

Trener Stachyra desygnował do walki z rezerwy taktycznej Lamparta, któremu towarzyszył Ellis. Najsilniejsza para RzTŻ-u i tak nie poradziła sobie z osamotnionym Wojdyło, bo wcześniej Damian Dróżdż został wykluczony po upadku na pierwszym łuku, gdy próbował wepchnąć się między jeźdźców RzTŻ-u. Junior z Krosna po minięciu mety dostał owację na stojąco, a w Krośnie byli już niemal pewni, że pierwsze ligowe zwycięstwo z Rzeszowem stanie się faktem.

W 10. gonitwie Lampart "wywiózł" na bandę kolegę z drużyny - Majchera. Był ostatni! W powtórce wywalczył dwa oczka, ale został wygwizdany.

Obraz wyniku meczu, który mógł być pogromem, zmienił tylko bieg 14., który goście wygrali 5:1 (wynik meczu 49:35) i to było ich jedyne drużynowe zwycięstwo w derbach. Rzeszowianie w pozostałych potyczkach zazwyczaj byli słabsi.

- Co tu dużo mówić, my indywidualnie wygraliśmy tylko trzy biegi - podsumował trener Stachyra.

Wilki Krosno - Rzeszowskie Towarzystwo Żużlowe 52:38

Wilki Krosno:

9. Marcin Jędrzejewski - 1 (0,1,-,-)
10. Damian Dróżdż - 5 (3,2,w,0,0)
11. Eduard Krcmar - 8 (3,0,1,3,1)
12. Andriej Karpow - 11+1 (1,3,3,3,1*)
13. Wadim Tarasienko - 11+1 (3,1,2*,3,2)
14. Bartłomiej Kowalski - 7 (3,1,3,0)
15. Patryk Wojdyło - 9+1 (2*,3,3,1)

Trener Janusz Ślączka.

RzTŻ:

1. Dawid Stachyra - 1+1 (1*,0,-,-)
2. Adam Ellis - 9+1 (2,2,2,1*,2,0)
3. Roman Lachbaum - 8+1 (2,2,d,1*,3)
4. Patrick Hansen - 8+2 (2,1*,1,2,2*)
5. Dawid Lampart - 11 (w,3,1,2,2,3)
6. Mateusz Majcher - 0 (0,-,w)
7. Marcin Turowski - 1 (1,0,d,0)

Trener Janusz Stachyra.

Sędziował: Jerzy Najwer z Gliwic.
Komisarz toru: Michał Wojaczek z Rybnika.
Przewodniczący Jury PZM: Zbigniew Fiałkowski z Grudziądza.
NCD: 69,35 s - uzyskał w I biegu Eduard Krcmar.
Widzów: 2500.

Bieg po biegu:

1. Krcmar (69,35), Lachbaum, Stachyra, Jędrzejewski - 3:3 (3:3)
2. Kowalski (70,31), Wojdyło, Turowski, Majcher - 5:1 (8:4)
3. Tarasienko (69,68), Ellis, Karpow, Lampart (w/u) - 4:2 (12:6)
4. Dróżdż (70,22), Hansen, Kowalski, Turowski - 4:2 (16:8)
5. Karpow (69,37), Lachbaum, Hansen, Krcmar - 3:3 (19:11)
6. Wojdyło (69,51), Ellis, Tarasienko, Stachyra - 4:2 (23:13)
7. Lampart (70,25), Dróżdż, Jędrzejewski, Turowski (d4) - 3:3 (26:16)
8. Kowalski (70,85), Tarasienko, Hansen, Lachbaum (d4) - 5:1 (31:17)
9. Wojdyło (70,31), Ellis, Lampart, Dróżdż (w/u) - 3:3 (34:20)
10. Karpow (70,19), Lampart, Krcmar, Majcher (w/u) - 4:2 (38:22)
11. Karpow (70,47), Hansen, Ellis, Kowalski - 3:3 (41:25)
12. Krcmar (70,12), Ellis, Wojdyło, Turowski - 4:2 (45:27)
13. Tarasienko (70,10), Lampart, Lachbaum, Dróżdż - 3:3 (48:30)
14. Lachbaum (71,22), Hansen, Krcmar, Dróżdż - 1:5 (49:35)
15. Lampart (71,00), Tarasienko, Karpow, Ellis - 3:3 (52:38)