2 Liga Żużlowa. Patrick Hansen bardzo chce się pokazać z jak najlepszej strony w barwach KSM Krosno. Liczy, że bardzo się rozwinie

Patrick Hansen miał w zeszłym sezonie kontrakt w lidze polskiej (w Lublinie) jednak został powołany tylko na jedno spotkanie - więcej szans już nie dostał. - To dla mnie wielkie rozczarowanie i szkoda, że tak to się skończyło - mówi Duńczyk. - Wydaje mi się, że byłem w podobnej formie jak reszta kolegów. Widziałem też, że czasami nie wszyscy punktowali dobrze, ale ja mimo to nie dostawałem swoich szans - dodał.

Nowy zawodnik krośnieńskich "Wilków" przyznaje, że oferta z tego klubu była dla niego małym zaskoczeniem. - Powiem szczerze, że nie było zbyt wielkiego zainteresowania moją osobą ze strony polskich klubów, więc bardzo się ucieszyłem, gdy odezwali się do mnie działacze z Krosna - przyznaje Hansen.

Duński żużlowiec zdaje sobie sprawę, że starty w lidze polskiej są mu potrzebne do dalszego sportowego rozwoju. - W zeszłym sezonie czułem, że tego właśnie mi brakuje - mówi Patrick Hansen. - Teraz mam nadzieję, że będę jeździł w jak największej liczbie meczów - bardzo tego chcę - kończy.

Tomasz Leyko: W nowym roku klubom życzę sponsorów