Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

20 lat temu odszedł twórca Meluzyny

al
Stoją )od lewej): Andrzej Listwan, Wojciech Kulawski, Teresa Moch-Sowa, Władysław Kulawski, Roman Konieczkowski. W dolnym rzędzie-Ryszard Kudzian i Ryszard Kozdrański. Zdjęcie z 1980 r.
Stoją )od lewej): Andrzej Listwan, Wojciech Kulawski, Teresa Moch-Sowa, Władysław Kulawski, Roman Konieczkowski. W dolnym rzędzie-Ryszard Kudzian i Ryszard Kozdrański. Zdjęcie z 1980 r. Archiwum Ryszard Kudzian
Andrzej Listwan zmarł 22 lipca 1995 r. - Był poetą i potrafił grać na kilku instrumentach - wspomina jego kolega z Meluzyny - Henryk Wądołkowski.

Poeta, kompozytor, kierownik literacki kabaretu Meluzyna urodził się w Strzyżowie nad Wisłokiem w 1930 roku. Po wojnie, po śmierci rodziców, zamieszkał w Rzeszowie z rodziną siostry.

- Był szczególnie wrażliwy na słowo, miał rzadkie wyczucie językowe, dlatego też wymagał od zespołu dokładnego i zgodnego z jego intencją podawania tekstu; ale jeżeli propozycja wykonawcy była lepsza, to znaczy zaproponowany wyraz lepiej oddawał jego intencje, przyjmował ją bez sprzeciwu - opowiada Henryk Wądołkowski, przyjaciel Listwana z Meluzyny.

- Często "mówił Listwanem". W języku przyjaciół znaczyło to, że używał szczególnych, niebanalnych i często zaskakujących neologizmów, wymyślał nowe, swoje wyrazy i określenia na różne rzeczy i sytuacje. Zabawy te zapoczątkowane zostały na początku lat sześćdziesiątych razem z Karolem Niezgodą, a potem kontynuował je z Januarym Nowakiem i z kolegami z Meluzyny.

Pisał teksty i komponował piosenki nie tylko dla Meluzyny, lecz także innych kabaretów i kapel. Jest autorem 24 szopek satyrycznych, 9 programów kabaretowych, pisał piosenki, scenki i skecze, opracował też liczne programy estradowe.

- Był multiinstrumentalistą. Grał na fortepianie, akordeonie, skrzypcach, kontrabasie, z którym nieraz zastępował basistę w kapeli ludowej ZDK - wspomina Henryk Wądołkowski. - Na początku swojej kariery w Zakładowym Domu Kultury WSK prowadził orkiestrę mandolinistów, a w trudnych czasach dorabiał jako organista w kościele garnizonowym w Rzeszowie.

Na etacie był natomiast w WSK, gdzie pracował jako kreślarz w TT-2 i obok wykonywania precyzyjnych rysunków technicznych także rysował, najczęściej rysunki satyryczne, i malował olejne obrazy - "oliwne", jak je określał. A w domu kultury WSK wystawiał z Meluzyną słynne "Szopki".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24