Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Domiar złego

Włodzimierz Jurasz
W ciemię bity. W latach 60. XX wieku, a zapewne i wcześniej (tego nie pamiętam), co jakiś czas wybuchała rynkowa panika.

- Idzie wojna! - szedł hyr po kraju i ludność rzucała się do sklepów. Czasami nie bez racji, tak jak w lecie 1968 roku, gdy Armia Czerwona szła przez Polskę na Hradec Kralove.

Dlatego tak przeraziło mnie weekendowe przemówienie Ryszarda Petru, który wprost nawoływał: - Kupujmy wodę, (...) kupujmy cukier i przygotujmy się na dużo większą demonstrację.

Dopiero po chwili nadeszła chwila (nomen omen) otrzeźwienia. Cukier O.K., ale co z mąką, kaszą, solą i konserwami?

Ale zaraz wszystko mi się rozjaśniło. Przecież to standardowy zestaw dla każdego, kto ma w domu jeszcze parę deka drożdży.

Czyżby Pan Ryszard obawiał się, że ten wstrętny rząd nie tylko chce wykończyć zachodnie banki, ale na domiar złego ma zamiar wprowadzić prohibicję?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski