Jak podają na swojej stronie internetowej Saletyni z Dębowca, historia dębowieckiego sanktuarium jest dość krótka. W 1910 r. w Dębowcu wystawiono na sprzedaż część majątku byłego ministra austriackiego, hrabiego Floriana Ziemiałkowskiego. Saletyni kupili tę ziemię i jeszcze w tym samym roku przystąpili do budowy klasztoru, według projektu architekta diecezjalnego z Przemyśla, inż. Stanisława Majerskiego. Obecnie w Dębowcu stoi nowy kościół Matki Bożej Saletyńskiej, poświęcony w 1966 r. oraz kaplica Matki Bożej z La Salette z 1960 r.
Figura Matki Bożej Saletyńskiej ma 110 cm
Misjonarze podkreślają, że szczególnym kultem wiernych cieszy się figura Matki Bożej Płaczącej umiejscowiona w bocznej kaplicy sanktuaryjnej. Figura jest rzeźbą o wysokości 130 cm, kopią figury z La Salette. Przedstawia Matkę Bożą Saletyńską siedzącą na kamiennym głazie, z twarzą ukrytą w dłoniach i pochyloną do przodu. Została wykonana z drewna lipowego w 1959 r. i pokryta polichromią w Krakowie w 1960 r. Rzeźbę wykonał Edward Koś, według modelu prof. Franciszka Kalfasa z Krakowa. W roku koronacji figura przeszła gruntowną konserwację, którą przeprowadził Przemysław Ćwiertnia z Krakowa.
Koronacja figury Matki Bożej Saletyńskiej
15 września 1996 r. odbyła się uroczystość koronacji papieskiej łaskami słynącej Figury Matki Bożej Płaczącej, dokonana przez nuncjusza apostolskiego ks. abp. Józefa Kowalczyka. Złotą koronę wykonał Lech Dziewulski z Krakowa.
Jak czytamy na stronie Saletynów, z kultem pątniczym od początku dziejów sanktuarium związane były praktyki wotywne. Należy do nich tzw. ofiara, która polega na obchodzeniu na kolanach ołtarza z figurą Matki Bożej Płaczącej. Świadectwem kultu są także dary wotywne składane przez pielgrzymów: błagalne lub dziękczynne. Najczęstszym wyrazem podziękowania za otrzymane łaski są symboliczne dary w postaci srebrnych i metalowych serduszek.
ZOBACZ TAKŻE: Mieszkaniec Poznania zbierał złom, by zarobić na ślub. Razem z ukochaną powiedzieli "tak"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?