Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

25-latek ze Stalowej Woli ugodził swojego kumpla w serce

Marcin Radzimowski
W procesie tym na ławie oskarżonych zasiadają trzy osoby. Oprócz oskarżonego o usiłowanie zabójstwa Dariusza P. także Konrad R. i Ewelina K. - ta dwójka odpowiada za zacieranie śladów (umycie i ukrycie noża).Dariusz P. w drodze na wczorajszą rozprawę
W procesie tym na ławie oskarżonych zasiadają trzy osoby. Oprócz oskarżonego o usiłowanie zabójstwa Dariusza P. także Konrad R. i Ewelina K. - ta dwójka odpowiada za zacieranie śladów (umycie i ukrycie noża).Dariusz P. w drodze na wczorajszą rozprawę Fot. Marcin Radzimowski
- Kolegowaliśmy się od lat i nie spodziewałem się, że Darek podniesie na mnie rękę - mówił wczoraj w sądzie 25-letni Dariusz K. ze Stalowej Woli. A jednak podniósł, dwukrotnie uderzył nożem w okolice serca. Oskarżony o usiłowanie zabójstwa 28-latek utrzymuje, że tylko się bronił.

Choć od krwawych wydarzeń minął prawie rok, pokrzywdzony do dziś odczuwa dolegliwości. W ocenie biegłych lekarzy sądowych, gdyby nie szybka i skuteczna pomoc lekarska, Dariusz K. by nie przeżył ataku nożownika.

Agresywny i nieobliczalny

Pokrzywdzony podtrzymał wczoraj zeznania składane w prokuraturze. Wówczas mówił, że Dariusz P. "po pijanemu był agresywny, nieobliczalny i skory do bicia", choć jemu osobiście nigdy nic nie zrobił. Aż do feralnego wieczoru - 7 marca ubiegłego roku.

- Tego wieczoru bawiłem się w gronie kilku osób na imieninach u kolegi. W pewnej chwili zadzwonił Dariusz P. i zaczął wypytywać o naszego wspólnego znajomego, Łukasza - zeznał pokrzywdzony. - Po pewnym czasie znów zadzwonił i pytał o Łukasza, był wyraźnie zły i wiedziałem, że to źle wróży.

Postanowiłem się z nim spotkać, żeby się dowiedzieć o co chodzi i załagodzić sprawę - mówił wczoraj 25-latek.

Dźgnął dwa razy

"Gdzie on k… jest?!" - wykrzyknął Dariusz P., podbiegając do kolegi. "W d…!" - usłyszał. To go rozjuszyło. Jak wspominał pokrzywdzony, Dariusz P. nic więcej nie mówił tylko zamachnął się (trzymał nóż, choć pokrzywdzony go nie widział) raz, a później drugi.

Oskarżony utrzymuje, że został zaatakowany i w obronie sięgnął po nóż.
Rozprawa będzie kontynuowana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24