3 liga. Czy Siarka Tarnobrzeg po starciu z ŁKS-em Łagów pozostanie liderem? Jak zareaguje Korona Rzeszów? [ZAPOWIEDŹ KOLEJKI]

Siarka jest na czele tabeli, ale ostatnie tygodnie z pewnością nie należą do najlepszych. Zespół z Tarnobrzega przegrał w lidze dwa mecze z rzędu, a w minioną środę odpadł z Regionalnego Pucharu Polski ze Stalą Stalowa Wola po rzutach karnych. Choć trener Majak żałował odpadnięcia z pucharowych rozgrywek, to przyznał, że najważniejsze na tym etapie są rozgrywki ligowe.

- Liga zrobiła się bardzo ciekawa. Tabela jest spłaszczona. Koncentrujemy się na niedzielnym meczu z Łagowem. To ważne spotkanie, ewentualna strata punktów skomplikuje nam sytuację. Chcemy ten trend odwrócić i wrócić na zwycięską ścieżkę

- mówi Sławomir Majak, szkoleniowiec „Siarkowców”.

Stal z kolei notuje dobry okres. Środowy triumf nad lokalnym rywalem w Regionalnym Pucharze Polski na pewno doda „Stalówce” jeszcze większego optymizmu.

- Chciałbym, żeby w każdym meczu zawodnicy wychodzili z takim zaangażowaniem - chwalił swoich podopiecznych Łukasz Bereta, trener Stali.

Pomimo problemów kadrowych zespół ze Stalowej Woli jest zdecydowanym faworytem sobotniego starcia z Wólczanką. Drużyna z Wólki Pełkińskiej traci już sześć punktów do bezpiecznej pozycji, dlatego punkty podopiecznym Marcina Wołowca są potrzebne niczym tlen.

Ciekawie zapowiada się spotkanie w Krasnem, gdzie Korona Rzeszów - pod wodzą nowego duetu trenerskiego - podejmie Wisłokę Dębica. Za Koroną gorące dni - Grzegorz Opaliński został odsunięty od prowadzenia pierwszej drużyny, a jego miejsce zajmą dotychczasowi asystenci, czyli Konrad Bober i Tomasz Zieliński.

Dębiczanie z kolei w ostatniej kolejce ograli wiceliderujące w rozgrywkach rezerwy Cracovii i z pewnością będą chcieli pójść za ciosem. Patrząc w tabelę, to beniaminek z Rzeszowa ma minimalnie lepszą pozycję, bo po 14 kolejkach uzbierał o jedno oczko więcej. Ale wydaje się, że piłkarzy Wisłoki stać na zdecydowanie lepsze wyniki. Podopieczni Dariusza Kantora w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu pokazali, jak duży potencjał drzemie w tej drużynie.

Trudny wyjazd do Chełma czeka ekipę z Sieniawy, która nieco odskoczyła od strefy spadkowej. W sobotę o punkty łatwo nie będzie; Chełmianka, która znajduje się w czołówce tabeli ze stratą 3 punktów do lidera, nie traci wielu bramek, grając na własnym obiekcie.