Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3 liga. Debiut trenera Dariusza Jęczkowskiego za punkt. Podhale - Karpaty 0:0 [ZDJĘCIA]

TOR
Krośnianie w pierwszej połowie oddali  inicjatywę, ale punkt wywieźli.
Krośnianie w pierwszej połowie oddali inicjatywę, ale punkt wywieźli. Marek Marczak
Na sztucznej murawie w Nowym Targu dało się grać i garstka kibiców zobaczyła mecz, w którym nie brakowało okazji golowych. Obie strony mogły wygrać, a skończyło się sprawiedliwym remisem. Karpaty zremisowały z Podhalem 0:0.

Podhale Nowy Targ - Karpaty Krosno 0:0

Podhale: Niemira - Barbus (75 Bedronka) , Lewiński, Dynarek, Mizia - Przybylski (75 Dziedzic), Ligienza, Nawrot, Kuźma (82 Borczyński), Piwowarczyk (62 Świerzbiński) - Pląskowski. Trener Janusz Niedźwiedź.

Karpaty: Krawczyk 7- Stasz 6 (85 Pelc), Burka 7, Kołodziej 6, Botvynnik 5 l - Daszyk 5 (72 Sajdak), Mordec 6, Białasik 6 - Kuliga 6, Cempa 6, Buszta 7 (90 Stec). Trener Dariusz Jęczkowski.

Sędziował Kolak (Nowy Sącz). Widzów 100.

Podhale wystartowało do rundy tydzień temu na Arenie Lublin (0:2), krośnianie grali po raz pierwszy. Pierwsza połowa sugerowała, że wrócą do domów raczej z pustymi rękami.

„Górale” mieli wtedy dużo do powiedzenia i tylko przez brak skuteczności nie znajdowali się na plusie. Z bliska główkował Artur Pląskowski, ale albo nie trafiał w bramkę, albo swoje robił Mateusz Krawczyk. Kiedy miał okazję na gola strzelonego nogą, rosły gracz gospodarzy uderzył nieczysto. Wprawdzie Przybylski dobitką skierował piłkę do bramki, ale był na pozycji spalonej. W rewanżu świetną okazję zmarnował Dawid Cempa, a do bramki było gdzieś tak z 5 metrów.

W II połowie krośnianie sprawiali lepsze wrażenie, długimi fragmentami przeważając. Cempa ponownie postraszył Niemira. W 58. min goście byli jednak centymetry od nieszczęścia, bo Michał Nawrot uderzył z wolnego w poprzeczkę. Później dwie szanse na konkretne uczczenie powrotu do Karpat miał Adrian Buszta. Nie wyszło. Bramkarz gości pokazał za to klasę przy strzale z 18 metra w wykonaniu Dziedzica. W 88. min Pląskowski chciał trafić „szczupakiem”, ale to nie był jego dzień.

- Piłkarze wykonali kawał dobrej roboty - mówił po meczu Dariusz Jęczkowski, który debiutował na trenerskim stołku w Karpatach. - W przerwie odrobiliśmy lekcję i młodzi zawodnicy zagrali odważniej. Remis to najbardziej sprawiedliwy wynik. Z ciężkiego terenu wywozimy punkt, który w perspektywie walki o utrzymanie może być bardzo istotny.

POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:

ZOBACZ TAKŻE - Kamil Piechucki, trener Miasta Szkła Krosno i zawodnik Krzysztof Jakóbczyk po meczu z AZS-em Koszalin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24