5 z 11
Poprzednie
Następne
3 liga, gr. IV. Trwa konflikt na linii Hutnik Kraków - Motor Lublin. Jak sytuację komentuje środowisko piłkarskie? [OPINIE]
Rafał Komarewicz (z prawej), przewodniczący klubu Przyjazny Kraków: Można powiedzieć, że tak jak w filmie "Piłkarski poker", wydarzył się cud. Cud polega na tym, że awansowała druga drużyna, czyli Motor Lublin, a nie pierwsza, czyli Hutnik. Ten cud, można powiedzieć, ma trochę bardziej wymiar ludzki. Ze względu na to, że decyzję o tym, która drużyna awansuje, podjął Lubelski Związek Piłki Nożnej, czyli związek, w którym gra drużyna Motoru Lublin.