3 liga grupa IV. Lublinianka Lublin przegrała z Texom Sokółem Sieniawa

Sokół po kwadransie powinien prowadzić 2:0, jednak dwa razy w pojedynku sam na sam z bramkarzem gospodarzy, Karol Twardowski nie zdołał zdobyć gola. Miejscowi za to po dośrodkowaniu Tomasza Brzyskiego i strzale Dominika Kołacza wyszli na prowadzenie. Przyjezdni chcieli szybko odrobić straty, jednak strzał Mateusza Geńca wylądował na poprzeczce, zaś uderzenie Michała Wawryszczuka było minimalnie nie celne. W odpowiedzi Lublinianka zdobyła drugiego gola, tym razem z rzutu karnego. Mimo straty dwóch goli goście nie podłamali się i szybko ruszyli do ataku, dwa strzały Karola Twardowskiego wyłapała bramkarz miejscowych. W końcu po rzucie rożnym głową strzelał Dominik Ochał, bramkarz gospodarzy odbił piłkę, ale przy dobitce Szymona Fereta był już bezradny. Wcześniej Lublinianka mogła pokusić się o trzeciego gola. Na szczęście dla naszej drużyny Bartosz Siryk wybronił sytuację sam na sam z Skrzyckim.

Po przerwie obie ekipy postawiły na ofensywę. Po stronie Lublinianki strzelali Skrzycki i Brzyski, Sokół odpowiedział strzałami Mateusza Sowińskiego. W końcu w 67 minucie po rzucie rożnym bramkarz miejscowych zderzył się z obrońcą, a Igor Tarała spokojnie wpakował piłkę do siatki. Goście po doprowadzeniu do wyrównania przycisnęli jeszcze mocniej, ale na zwycięskiego gola musieli poczekać do końcowych minut. Wtedy to Oskar Mazgoła strzałem obok bramkarza zapewnił Sokołom trzy punkty.

Bramki: 1:0 Kołacz 7, 2:0 Malec 29-karny, 2:1 Feret 42, 2:2 Tarała 67, 2:3 Mazgoła 87.

Lublinianka: Błażucki - Płocki, Musiurek, Matyjaszczyk (59 Flis), Knapp (46 Górecki), Skrzycki (73 Mazur), Szczepaniak, Kołacz, Książek (76 Drąg), Brzyski, Malec (73 Choina). Trener Radosław Adamczyk.

Sokół: Siryk – Geniec, Mac, Ochał, Gdowik (46 Lis) - Feret, Wawryszczuk, Tłuczek (46 Sowiński ż), Oziębło (60 Persak), Tarała (76 Mazgoła) - Twardowski (46 Majka). Trener Arkadiusz Baran.

Sędziował Jemielity (Łomża). Widzów: 200.