Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3 liga koszykarzy. Wygrane podkarpackich ekip

Miłosz Bieniaszewski
Z wygranych cieszyły się zarówno drużyny SSK Rzeszów (czarne stroje) i Hensfortu Przemyśl
Z wygranych cieszyły się zarówno drużyny SSK Rzeszów (czarne stroje) i Hensfortu Przemyśl Łukasz Solski
Młodzi przemyślanie po dogrywce wygrali w Biłgoraju. Ze zwycięstw cieszyły się także drużyny Siarki i SSK.

Siarka II Tarnobrzeg - III LO Zamość 71:55

Kwarty: 20:11, 13:13, 19:10, 19:21.

Siarka II: Szlesiński 11, Dzierzkowski 13, Woźnik 11, Jabłoński 11, Karliński 14 oraz Presman 2, Szymański 0, Włodarczyk 4, Pawełek 2, Fortuna 3. Trener Arkadiusz Papka.

Siarka miała wygrać lekko, łatwo i przyjemnie. Na własne życzenie miejscowych tak się jednak nie stało. O ile do graczy pierwszej piątki większych zastrzeżeń mieć nie można, to już ławka za wiele dobrego nie wniosła. Ci pierwsi budowali przewagę, a kiedy na parkiecie pojawiali się rezerwowi, to przyjezdni odrabiali straty.

Basket Biłgoraj - Hensfort Przemyśl 93:98

Kwarty: 20:20, 12:29, 28:15, 24:20, d. 9:14.

Hensfort: Janczak 28, Strzępek 15, Kosior 14, Radoń 14, Complak 11 oraz Walciszewski 7, Kleszcz 7, Prusak 2, Serwański 0. Trener Daniel Puchalski.

Przemyślanie na wyjeździe spędzili trzy dni. Najpierw w piątek rozegrali zaległe spotkanie w Białej Podlaskiej, następnie w sobotę rozegrany został mecz juniorów, a wczoraj kolejne starcie ligowe. To zmęczenie było widoczne, bo zespół Daniela Puchalskiego w Biłgoraju pewnie prowadził, ale dał się miejscowym dogonić. To młody zespół przyjezdnych w końcówce musiał gonić wynik i doprowadził do dogrywki. W niej nasza ekipa pokazała klasę i zgarnęła ważną wygraną. - Mieliśmy fajne otwarcie, ale później coś się zacięło. Rywal dał nam szkołę i to na pewno niezbędne doświadczenie dla mojej drużyny. Przede wszystkim nie można sobie pozwalać na chwile dekoncentracji, bo to może drogo kosztować. Musieliśmy wychodzić ze sporych opresji, ale czułem, że jak doprowadzimy do dogrywki, to już tego meczu nie oddamy - podsumował trener gości.

AZS-AWF Biała Podlaska - SSK Rzeszów 63:70

Kwarty: 21:17, 15:18, 5:15, 22:20.

SSK: Banyś 27, Krupa 7, Szalka 4, Baran 1, Żmudka 18 oraz Brud 0, Waszyński 9, Rudek 0, Kijowski 0, Skop 4, Gaweł 0. Trener Łukasz Lewkowicz.

Wygrana liderowi nie przyszła łatwo. Rzeszowianie na początku słabo bronili i w efekcie to miejscowi byli na plusie. W II kwarcie było już trochę lepiej, ale dopiero kolejna odsłona przyniosła przełom. SSK odskoczyło rywalom i na więcej im nie pozwoliło. Pierwsze skrzypce w naszej ekipie grali Krzysztof Banyś i Maciej Żmudka, którzy pociągnęli grę SSK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24