Lepiej w mecz weszli goście. Często przebywali na połowie rywala, dobrze operowali piłką, wyczekiwali na dogodną sytuację na otwarcie wyniku, w szczególności upatrzyli sobie prawą stronę i nią forsowali szyki obronne Wiązownicy. Bramka padła jednak po szybkiej, składnej akcji lewą stroną, gdzie piłkę dostał Marcin Świech, dograł w pole karne, gdzie niefortunnie interweniował Jan Mac, kierując futbolówkę do własnej bramki. Prowadzenie nie ostudziło zapędów gości, w dalszym ciągu częściej byli przy piłce. Gospodarze próbowali odgryźć się nieźle usposobionemu rywalowi, ale czynili to nieporadnie. Próba Wojciecha Trochima została zablokowana, dobitka Kacpra Ropa była bardzo niecelna.
Druga połowa rozpoczęła się ospale, miejscowi nie mogli znaleźć sposobu na defensywę lubartowian. Na domiar złego w 62. minucie za faul drugą żółtą kartkę obejrzał Mac i sytuacja Wiązownicy nie była za ciekawa. Paradoksalnie gra w osłabieniu podziałała mobilizująco na gospodarzy. Rafał Michalik przymierzył na bramkę, piłka odbiła się od słupka, z dobitką pospieszył Arkadiusz Kasia doprowadzając do remisu. W 78. minucie w polu karnym Michalik zabrał futbolówkę Świechowi, obrońca gości ratował się faulem i arbiter wskazał na „wapno”, z którego pewnie przymierzył Rop, wyprowadzając Wiązownicę na prowadzenie.
Goście zerwali się do szalonych ataków. Z rzutu wolnego przed polem karnym Grzegorz Fularski uderzył nieznacznie obok słupka. W ostatniej akcji meczu Joe Dearman dośrodkował w pole karne i Łukasz Najda ustalił rezultat meczu.
– Trener przygotował do dwóch ostatnich spotkań inaczej zespół niż wcześniej, zagraliśmy dwa słabe mecze, lecz wierzę w koncepcję, którą ma trener na zespół. Rywal na naszym tle prezentował się nieźle, ale trzeba otwarcie przyznać, że graliśmy słabo, nie ma co się oszukiwać – powiedział po meczu prezes Wiązownicy Ernest Kasia.
KS Wiązownica - Lewart Lubartów 2:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Mac-samobójcza 20, 1:1 Kasia 72, 2:1 Rop 79-karny, 2:2 Najda 90+4.
Wiązownica: Cynar – Gliniak ż (66 Kumor), Mac żżcz [62], Staszczak, Bentkowski – Rop, Janiczak ż (89 A. Gil), A. Kasia, Kmiotek (67 Zając), Michalik (89 Lorenc) – Trochim. Trener Jacek Piszczek.
Lewart: Wójcicki - Niewęgłowski, Ponurek, Zbiciak, Świech ż (83 Aftyka), Maksymiuk ż, Michałów (77 Dearman), Szczotka ż, Pożak ż (76 Fularski), Najda, Żelisko. Trener Tomasz Bednaruk.
Sędziował Wiśniowski (Tarnów).
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej Sołtysik dostał fuchę w TVP! Wiemy, z kim będzie pracował
- Piotr Gąsowski pokazuje w Polsacie drugą twarz?! Stroi fochy na młodszego kolegę
- Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka tydzień przed rocznicą. Szczegół łamie serce
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!