3 liga. KSZO Ostrowiec Świętokrzyski pokonał Sokoła Sieniawa. Dwa gole Michała Grunta

Przed przerwą lekką przewagę mieli gospodarze, jednak klarownych sytuacji do zdobycia gola kibice się nie doczekali. Ożywienie w grze gospodarzy wprowadzili wprowadzeni po przerwie Michał Grunt i Jakub Kapsa.

W końcu w 70 minucie Sokół stracił piłkę w środku boiska, jeden z pomocników KSZO zagrał prostopadłą piłkę do Michała Grunta, a ten oddał strzał, który odbił bramkarz gości, ale przy dobitce zawodnika gospodarzy był już bezradny. Wynik spotkania ustalił wspomniany już Grunt w doliczonym czasie gry. Zawodnik miejscowy został sfaulowany w polu karnym, przez Krystiana Bułę a rzut karny na gola zamienił sam poszkodowany.

– Dokonaliśmy w składzie kilku zmian ze względu na kontuzje jakie się pojawiły po ostatnim meczu i nie chcieliśmy ryzykować ich pogłębienia. Swoją szansę otrzymali zawodnicy, którzy do tej pory grali mniej, co nie zmienia faktu, że zagraliśmy bardzo słabe zawody. Nie realizowaliśmy przedmeczowych założeń, co doprowadziło do tegoż, że z Ostrowca wyjeżdżamy bez punktów – podsumował mecz trener Szymon Szydełko.

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Sokół Sieniawa 2:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Grunt 70, 2:0 Grunt 90+2-karny.

KSZO: Frątczak ż – Rogoziński, Mężyk, Miłek, D. Cheba (18 Kardas) – Ziókowski (46 Kapsa), Puton ż, Burzyński, Madej (62 Brociek) - Bełczowski (85 Chrzanowski), Smuczyński (46 Grunt ż). Trener Marcin Wróbel.

Sokół: Buła 5 – Kardyś 5, Drelich 6, Padiasek ż 6, Kapuściński 6, Broda 5 – Majda 5 (62 Purcha 5), D. Jędryas 5 (56 Wąsik 5), Surmiak 5, Brocki (20 Nalepka 5 (69 Kądziołka 5) – M. Jędryas 5 (65 Smolarczyk 5). Trener Szymon Szydełko.

Sędziował Krzak 6 (Mielec). Widzów 200.

Zobacz także: Głośne śpiewy, gra w piłkę i kąpiele w fontannie. Kibice Liverpoolu opanowali Barcelonę