3 liga. Okazała wygrana Wólczanki Wólka Pełkińska nad ŁKS-em Łagów na koniec rozgrywek

Od początku było ciekawie pod polem karnym gości. Po rzucie rożnym przymierzył Wrona, jednak nieznacznie obok słupka. W 13. minucie z rożnego na krótki słupek dośrodkował Bała i Dusiło wpakował piłkę do bramki. W rewanżu z woleja uderzył Grzela, ale niecelnie. Następnie z rzutu wolnego dośrodkowywał Bała i interweniujący Krzeszowski omal nie pokonał własnego golkipera, wybijając piłkę tuż nad poprzeczką. Z rożnego dośrodkował Bała i Wrona ładnym strzałem ulokował piłkę w bramce. W 23. minucie było już 3-0. Na 40 metrze w piłkę nie trafił Ślefarski, Myszogląd podholował futbolówkę, wyłożył ją do Lorka, który mierzonym strzałem nie dał szans Banachowi.

Wólczanka uspokoiła grę, kontrolowała losy meczu, nie pozwalając na zbyt wiele gościom, którzy w dodatku nie mieli za bardzo pomysłu na sforsowanie obrony gospodarzy. Podwyższyć mógł Bała, ale w dogodnej sytuacji uderzył zbyt słabo.

W drugiej odsłonie bliscy zdobycia goli byli Peda i Bała, lecz górą był golkiper gości.

Pod koniec do głosu doszli goście, którzy zdobyli bramkę niemal kwadrans przed końcem. Gol ich napędził. Dobrą zmianę dał Kapsa, który dwa razy podał do kolegów, jednak ci fatalnie pudłowali.

Wólczanka - ŁKS Łagów 3:1 (3:0)

Bramki: 1:0 Dusiło 13, 2:0 Wrona 21, 3:0 Lorek 23, 3:1 Wilk 74.

Wólczanka: Konefał – Wach, Pawłowski, Wrona, Łazarz (84 Masny) – Myszogląd (46 Gul), Peda (66 Czado), Podstolak, Bała – Lorek (70 Olejarka), Dusiło (46 Matofij). Trener Marcin Wołowiec.

ŁKS: Banach – Kolasa, Ślefarski ż, Wilk, Krzeszowski, Borowiak (43 Szady) – Szałas, Mydlarz ż, Gierczak, Rusiecki (58 Kapsa) – Grzela. Trener Ireneusz Pietrzykowski.

Sędziował Świerczek (Brzesko). Widzów 150.