Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3 liga. Pewne zwycięstwo Wólczanki Wólka Pełkińska nad Lewartem Lubartów. - Taki wynik był nam potrzebny - mówi Marcin Wołowiec [RELACJA]

Artur Bżdżoła
Artur Bżdżoła
Po środowej przegranej w Dębicy zawodnicy Wólczanki chcieli zmazać plamę i podreperować stan punktów, by już do końca sezonu nie oglądać się na ekipy walczące o utrzymanie. Goście z Lubartowa są „nad kreską”, do końca będą się bić o ligowy byt i zapowiadało się ciekawe starcie w Wólce Pełkińskiej.

Podopieczni Marcina Wołowca nie pozostawili rywalowi złudzeń. Od pierwszych sekund zepchnęli rywala do obrony i w bardzo krótkim odstępie czasu stworzyli cztery groźne sytuacje.

Już w pierwszej akcji na bramkę uderzył Jakub Lorek, sprawdzając czujność Adriana Wójcickiego. Za chwilę świetnie przymierzył Eryk Galara i z trudem na rzut rożny piłkę sparował bramkarz gości. Z rożnego dośrodkował Kamil Bała i Mateusz Gul trafił w poprzeczkę. Chwilę później precyzyjnie uderzył Piotr Łazarz i utonął w objęciach kolegów. W pierwszej odsłonie podwyższyć próbowali jeszcze Galara i Kamil Matofij, jednak ich próby mijały cel.

Pod koniec pierwszej części do remisu próbował doprowadzić najpierw Joe Clive Dearman, który otrzymał dobre podanie od Konrada Nowaka, lecz został zablokowany przez obronę miejscowych. Po chwili Nowak przymierzył bardzo niecelnie.

Druga odsłona efektownie rozpoczęła się dla gospodarzy. Kapitalnie przymierzył Kamil Bała, nie dając najmniejszych szans Wójcickiemu. W 67. minucie z rzutu wolnego z około 25 metrów Bała precyzyjnie zagrał w pole karne i Matofij pewnym strzałem ulokował futbolówkę w bramce. Goście starali się zdobyć choć honorowe trafienie, ale nie mieli argumentów. Z rzutu wolnego z około 30 metrów próbował Nowak, jednak przymierzył wysoko nad bramką. Z kolei miejscowi po kilku kontrach byli bliscy czwartego trafienia. Dogodnych okazji nie wykorzystali rezerwowi Kacper Myszogląd i Kacper Durda.

– Cieszy, że po słabym środowym meczu na Wisłoce zagraliśmy bardzo dobre zawody i odnosimy zwycięstwo. Taki wynik był nam bardzo potrzebny

– podsumował mecz trener Wólczanki Marcin Wołowiec.

Wólczanka - Lewart Lubartów 3:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Łazarz 3, 2:0 Bała 55, 3:0 Matofij 67.

Wólczanka: Konefał ż – Łazarz, Wrona, Pawłowski ż, Gul – Wach (80 Myszogląd), Lorek (70 Durda), Galara, Soboń (36 Baran), Bała (80 Duczek) – Matofij (70 Pietluch). Trener Marcin Wołowiec.

Lewart: Wójcicki – Niewęgłowski, Ponurek ż, Zbiciak ż, Świech (85 Niewiński) – Dearman (62 Żelisko), Buczek, Fularski ż (62 Pożak), Aftyka, Najda (77 Michałów) – Nowak ż. Trener Tomasz Bednaruk.

Sędziował Pawlikowski (Nowy Targ). Widzów 100.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24