Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3 liga. Piłkarz Stali mówi o porażce z Motorem Lublin, nadchodzącym meczu z Chełmianką i jakości boiska przy Hetmańskiej

Tomasz Ryzner
Daniel Koczon wierzy, że Stal nie odpadnie z walki o awans do 2 ligi
Daniel Koczon wierzy, że Stal nie odpadnie z walki o awans do 2 ligi Krzysztof Łokaj
Mam nadzieję na kilka wygranych z rzędu. Tylko tak pozostaniemy w grze o awans - mówi Daniel Koczon, piłkarz trzecioligowej Stali Rzeszów. W sobotę biało-niebiescy zagrają u siebie z Chełmianką, jedną z rewelacji rozgrywek.

Przetrawił pan już porażkę z Motorem Lublin?Koncentrujemy się teraz na Chełmiance, ale meczu z Motorem szkoda. Bardzo zależało nam na dobrym wyniku. Wiadomo, że interesuje nas najwyższy cel, Motor jest przed nami, więc chcieliśmy koniecznie zmniejszyć straty do tej drużyny.

Graliście gorzej od Motoru?Moim zdaniem lepiej. Motor nie pokazał żadnych cudów. Murawa była świetna i mogliśmy grać swoją piłkę. Brakło skuteczności, pewnie trochę zgrania, nie wspominając o sędziowaniu.

Zebraliście osiem żółtych kartek.I przez to w meczu z Chełmianką nie mogą zagrać Wojtek Reiman i Adam Wasiluk. A kartki? Były sytuacje, gdy piłkarze Motoru ostro faulowali, ale jakoś nie miało to konsekwencji.

Karny dla Motoru za zagranie ręką był?A skąd. To była parodia. Sami piłkarze z Lublina śmiali się pod nosem po tej sytuacji.

Chełmianka jest wyżej od Stali w tabeli i ma ten komfort, że nic nie musi.A my, wiadomo, musimy. Jest presja, ale to nie może być żadną przeszkodą. Nie wolno nam rozdawać kolejnych prezentów. U siebie musimy wygrywać. Mam zresztą nadzieję, że tych zwycięstw kilka z rzędu. Tylko tak doskoczymy do drużyn przed nami i będziemy w grze o awans.

Jesienią w Chełmie doszło do dziwnej sytuacji. Stal wygrała 2-1 po dwóch golach samobójczych gospodarzy.Drugi raz się to nie powtórzy. Musimy strzelać gole, punktować i iść dalej. To nie znaczy, że czeka nas łatwy mecz. Chełmianka jest solidna, jest na fali, może sobie grać na luzie, więc musimy coś pokazać, jeśli chcemy wygrać.

Wiosna wreszcie nam wybuchła. Boisko na Stadionie Miejskim pokryło się zielonym dywanem?Kiedyś Sebastian Brocki powiedział, co myśli o jakości naszej murawy i potem był wzywany na dywanik. To może ja sobie daruję komentarz na ten temat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24