3 liga. Piłkarze Wisłoki Dębica zaprezentowali się nieźle w wyjazdowym spotkaniu z Podhalem Nowy Targ, ale nie zdobyli żadnych punktów

Wisłoka jako pierwsza mogła strzelić w tym spotkani bramkę - w 10. minucie z bliskiej odległości uderzał Damian Łanucha, ale jego strzał okazał się minimalnie niecelny. Dębiczanie mieli optyczną przewagę i wydawało się, że wkrótce powinni objąć prowadzenie, ale jednak stało się zupełnie odwrotnie - to Podhale przeprowadziło jedną ze swoich nielicznych akcji. W pole karne wpadł Damian Lepiarz, którego powstrzymać próbował Hubert Król. Sędzia uznał, że gracz Wisłoki faulował i wskazał na 11. metr. Karnego na bramkę zamienił Dynarek. Niecałe 10 minut później miejscowi podwyższyli na 2:0. W pole karne centrował Hruska i piłka po rykoszecie wpadła do siatki Wisłoki. Goście w pierwszej połowie powinni jeszcze zdobyć kontaktowego gola, ale strzał Fedana wybronił bramkarz Podhala.

Zespół z Dębicy nie stracił ochoty do gry i po przerwie wciąż starał się zdobyć bramkę. Próby jednak kończyły się albo na defensywie gospodarzy, albo na dobrych interwencjach bramkarza. Swoje sytuacje mieli m. in. Lubera i Łanucha. Ostatecznie Wisłoka do siatki Podhala trafiła tylko raz - w doliczonym czasie gry ładnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Wrzosek.

- Nasza gra dzisiaj naprawdę wyglądała dobrze i nie możemy się wstydzić - powiedział po meczu trener Wisłoki, Dariusz Kantor. - Niestety zdecydowanie zabrakło nam dzisiaj skuteczności. Wielka szkoda, bo naprawdę mogliśmy to dzisiejsze spotkanie wygrać. Nawet trener gospodarzy przyznał na pomeczowej konferencji, że to my byliśmy zespołem lepszym w tym spotkaniu - dodał.

Podhale Nowy Targ - Wisłoka Dębica 2:1 (2:0)

Bramki: Dynarek 23-karny; 2:0 Hruska 32; 2:1 Wrzosek 90+3.

Podhale: Pieszek – Potoniec (46 Witkowski) , Mączka, Lewiński, Tonia – Mizia (86 Molis), Dynarek ż, Mianowany ż, Hruska – Mrówka ż, Lepiarz. Trener Dariusz Mrózek.

Wisłoka: Libera 5 - Hus 5 (79 Wrzosek), Cabała 5, Pelc 5 (61 Gwiazda 5) - Król ż 5, Prokop 5, Łanucha ż 5, Fedan ż 5 (71 Lubera), Rębisz 5 - Sojda 5, Siedlik 5. Trener Dariusz Kantor.

Sędziował Pieron (Kielce). Widzów 150.

Zobacz też: TOP 10 piłkarzy 4 ligi podkarpackiej po rundzie jesiennej